Strażacy odebrali zgłoszenie o pożarze o godzinie 3.40. Jeden z mieszkańców pobliskiego bloku poinformował o pożarze. Paliło się w pomieszczeniu sklepu skupującego sprzęt budowlany przy 20 Stycznia 83. 

- Świadkowie mówili, że słyszeli wybuch, a później było dużo dymu - opowiada dyżurny strażak.

Strażakom szybko udało się opanować pożar. Okazało się, że były dwa źródła ognia.

- Przekazaliśmy sprawę policji, bo przyjęliśmy, że to podpalenie - dodaje strażak. - Przy zaprószeniu nie byłoby dwóch źródeł ognia.

Nie ma osób poszkodowanych. W lokalu spaliła się część wyposażenia i meble. Straty oszacowano na 15.000 zł.