Ludzie w podeszłym wieku krzyczeć jeszcze umieją, bo to reakcja nabyta, ale czasami albo nie chcą, ze względu na lata, albo chcą mieć święty spokój, ale dotrzeć do biednych, należy, to fakt !
Nie każda babcia i dziadek ? Ilu ? 1,10 ... Dają, bo tak się przyzwyczaili przez te wszystkie lata swego życia, a czasami i wstyd wobec sąsiadów w kościele na mszy.
Akurat mieszkam przy szlaku do dwóch kościołów. Na palcach jednej ręki można policzyć młodych ludzi. Czasami tylko młodzi rodzice z małymi dziećmi, aby przyuczyć swe pociechy do kościoła. O młodzieży, nie warto wspominać. Tak więc 90 %, to starsi ludzie i na pewno 90 % daje na tacę... Swego czasu wpłacali na cegiełki ratowania Stoczni. Stocznia upadła, a gdzie kasa ?
ZUS, obok PZU i banków w Polsce, to najlepsi fryzjerzy do strzyżenia pospólstwa ! Wiek emerytalny obniżono, ale ZUS tnie emerytury, ile może !

Dużo starych ludzi jest biednych i im się przyda szlachetna paczka. Oni krzyczeć nie umieją, do nich trzeba dotrzeć. Nie każda babcia jest moherowa, nie każdy dziadek daje ostatni grosz na kościelne hieny. A pomyśleć jakie emerytury będziemy mieć my czterdziestolatkowie???

Jasne, że tak !
Wszelkie rankingi i sondaże idą ostro w kosmos ! Tylko zdaniem niezależnej od UE agencji monitorującej poziom życia w tejże Unii, w Polsce 5 mln ludzi, żyje poniżej granicy minimum i wcale nie chodzi o margines społeczny...
Ale to się zmieni. Trzeba czasu. jest 500 +, MM kuleje, albo chwilowa zapaść, wchodzą emerytury, przed wyborami wejdzie 500 + dla seniorów, kiedyś tam podatek liniowy i kwota wolna od podatku, będzie dobrze ! Gorszy sort przeżyje, mohery oddadzą jak zwykle na tacę, a pany mają się najlepiej, to ki czort jeszcze wybrzydzać ?
A powrót inflacji, podwyżki i podatki, to normalka ! Tylko komu i za co ?
Dla przykładu : siedzę w zimnej chałupie sobota-niedziela, bo PSM nie grzeje, ale za ogrzewanie płacę co miesiąc przez cały rok.

Czy w kraju dobrej zmiany są jeszcze biedni?? Przecież jest to kraj z nadwyżką budżetową, rodziny wielodzietne są dzisiaj rodzinami bogatymi, biednych już nie ma bo władza jest opiekuńcza i chyba się należycie każdym opiekuje. Czy tak nie jest??