ad
Blisko nas - przy ulicy Pabianickiej w Łodzi, wkrótce wyrośnie Ikea. Archeolodzy kopią tam na całego. Pracami kieruje pabianiczanin - Marcin Lewandowski. Archeologowi pomaga 120 osób, głównie studentów. Zbadali już dwa duże stanowiska. Jedno to osada kultury pucharów lejkowych z młodszej epoki kamienia.

- Odkopaliśmy całe naczynia i kawałki ceramiki - wylicza Lewandowski.

Drugie stanowisko to osada kultury pomorskiej z początków epoki żelaza. Archeolodzy odkryli tu duży piec kuchenny służący całej społeczności oraz przęśliki, ciężarki tkackie i ślady stosu pogrzebowego wojownika.

- Ciało zmarłego spalono na tym stosie. Był w zbroi, miał nóż, miecz, włócznię i nożyce z żelaza. Zachowały się w dobrym stanie - opowiada nasz archeolog. - Pochodzą z okresu wpływów rzymskich. Świadczy o tym sposób pochówku wojownika.

To największe wykopaliska prowadzone w Polsce. Zajmują obszar 100.000 metrów kw.

- Wszystkie znaleziska są fotografowane, opisywane i mierzone - dodaje Lewandowski.

Znalezione skarby wędrują do Wydziału Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego. Tam zajmują się nimi naukowcy.

- Wykopaliska zakończymy we wrześniu - dodaje archeolog.