Przed kościołem Miłosierdzia Bożego przy ul. 20 Stycznia zebrali się przeciwnicy aborcji. Wyruszyli o godz. 10.30.
Swój sprzeciw wobec aborcji przyszło manifestować blisko 200 osób. Byli pośród nich księża z kilku parafii, dzieci ze scholi z parafii Matki Boskiej Częstochowskiej w Ksawerowie i niewielka grupa wiernych. Niektórzy przyjechali na marsz z okolicznych miejscowości.
- Jestem tu, bo popieram absolutną ochronę życia. Od chwili poczęcia aż do śmierci – mówi Krystyna, która przyjechała tu spod Pabianic. - Nawet jeśli ciąża zagraża życiu kobiety, nie powinna jej usuwać. Bóg wie, kiedy ma człowieka zabrać. W mojej rodzinie był przypadek dziecka z wodogłowiem i nie zostało ono usunięte.
Marsz przeszedł ulicami 20 Stycznia, Grota-Roweckiego, Orlą, Wileńską i Toruńską - do kościoła św. Maksymiliana Kolbego. Tam będzie msza w intencji ochrony życia.
Na czas przemarszu na ulicach były niewielkie utrudnienia.
Komentarze do artykułu: Szli przeciw aborcji
Nasi internauci napisali 12 komentarzy
komentarz dodano: 2016-05-30 19:23:47
komentarz dodano: 2016-05-30 13:37:38
komentarz dodano: 2016-05-30 10:26:20
komentarz dodano: 2016-05-30 09:20:24
komentarz dodano: 2016-05-29 17:10:41
komentarz dodano: 2016-05-29 09:46:19
komentarz dodano: 2016-05-29 00:28:11
Ważniejsze jest co inne.
Załóżmy że taka 15 latka z przykładnej rodziny katolickiej zostanie zgwałcona.
Teraz jest tylko jedna informacja od ginekologa. Jest w ciąży.
Co taka przykładna rodzina katolicka zrobi?
Pozwoli urodzić i by dziecko miało dziecko?
Może karzą urodzić i powiedzą że dziecko jest ich by córka miała czysta przeszłość?
A może " trzeba to usunąć to przecież dziecko przed nią studia przyszłość rodzina "
Co taka przykładna rodzina wybierze?
A teraz dodajmy że ciążą będzie patologiczna dziecko będzie upośledzone.
Młoda mama będzie prowadzać dziecko z downem? Czy jej rodzice swojego wnuczka?
A może zostanie porzucone w szpitalu. Wilk syty owca cała. Nie ma aborcji nie ma dziecka. Kłopot z głowy a to ze pochwa już nie dziewicza cóż przeboleje to chłopak :)
W tym wszystkim jest jedno najgorsze i najobrzydliwsze.
Obłuda, fałsz.
Zaś co dodać dalej. Nie ma nic gorszego od katolika ba nie ma na takiego nawet nazwy co imię boga swego dla własnych celi materialnych wykorzystuje.
Jestem ateistą jestem z tego dumny. Mogę być chamem, ale nie jestem obłudnikiem.
Nie jestem za aborcja ani przeciw. To decyzja musi należeć do matki. Zaś lepiej zabić tkanki z jakich ma się uformować życie niż zabić już uformowane życie. Aborcja dotyczy zwitka tkanek w niczym nie przypominającego człowieka ale cóż obłuda doprowadziła do upadku embriologi pokazując idealnie rozwinięte płody już po dwóch tygodniach czy trzech usunięte. Ba podobno nawet już stwierdzono że dzieciom narządy rosną po 18roku życia i dlatego dzieci nie interesują się sexem. Więc nic dziwnego w twierdzeniu że dinozaury wyginęły 1000 czy 2000 lat temu a wielki kanion powstał w tydzień.
Pomijam kwestię lekarza wykonawcy. To temat rozbudowany.
Tylko jestem ciekaw ilu moralnych ginekologów to robiło od studiów ilu po 90roku ilu teraz i jaki mają cennik.
Te tytuły zdobywane w latach 60-70 na dobre oczy nie były. Lekarz lekarzem ale doktor profesor to brzmi już .... Tu tylko nasuwa mi się serial dom.
Obłuda króluje.
Ale jestem dumny że prawie 4tys lekarzy nigdy nie wzięło łapówki a morze się wyspowiadali bo brali ale teraz żaden nie werznie i za taki czyn usiłowania zawlecze delikwenta do konfesjonału by się z haniebnego czynu wyspowiadał że chciał dać 2000zł łapówki za miejsce w szpitalu :)
Obłuda, obłudnicy.
A ja cham.
komentarz dodano: 2016-05-29 00:12:23
komentarz dodano: 2016-05-28 22:50:21
komentarz dodano: 2016-05-28 22:45:52
Taka przymusowa frekwencja świadczy tylko o tym, jak w tej sprawie dogmat, na zasadzie "nie, bo nie", nie chce uwzględnić rzeczywistych problemów ludzkich.
komentarz dodano: 2016-05-28 22:34:20
komentarz dodano: 2016-05-28 17:58:20