Gościny udzieliło mu Miejskie Centrum Pomocy Społecznej. Od wczoraj mediatorki służą pomocą w polubownym załatwieniu spraw między zwaśnionymi.
- Naszym celem jest doprowadzenie do ugody między stronami konfliktu - mówią zgodnie Elżbieta Karpecka i Mirosława Klekotka.
To z ich inicjatywy powstał w naszym mieście oddział Polskiego Centrum Mediacji. Zrzesza już 10 osób. Są to socjolog, psycholog, prawnik. Wszyscy mają ukończone specjalne kursy i są wpisani na listę mediatorów Sądu Okręgowego w Łodzi.
- Jesteśmy bezstronne - zapewniają mediatorki.
Kiedy zgłosi się ktoś z problemem, wysłuchają jego argumentów. Zaproszą na spotkanie drugą stronę konfliktu. Ją też wysłuchają. Przeczytają dokumenty i spróbują rozwiązać konflikt.
Pomoc mediatorek nie jest bezpłatna. Za zgłoszenie sprawy i na przykład dwa spotkania, trzeba będzie zapłacić około 100 zł.
- To o wiele mniej niż koszty postępowania sądowego - zapewniają. - Za sprawy skierowane przez sąd do mediacji i załatwione ugodą można otrzymać zwrot do 75 procent wniesionej opłaty sądowej.
Mediatorki będą starały się pogodzić strony w sprawach karnych z oskarżenia prywatnego, a także w sprawach cywilnych, takich jak na przykład podział majątku, ustalenie wysokości alimentów, terminów i sposobu kontaktów z dziećmi po rozwodzie.
- Od czerwca, kiedy wejdzie w życie nowa ustawa, będziemy mediować w sprawach rozwodowych - mówi Mirosława Klekotka. - Nie będzie już rozpraw pojednawczych w sądach.
Ugoda zawarta przed mediatorem będzie równie ważna jak ugoda sądowa.
- Spiszemy wynik mediacji i prześlemy do sądu - wyjaśnia Elżbieta Karpecka. - Sąd nada mu klauzulę ważności.
Pabianickie Centrum Mediacji mieści się przy ul. Gdańskiej 7. Czynne jest w poniedziałki i wtorki w godzinach 16.00-18.00. Tel. 0-691-758-609, 0-694-483-096.
Komentarze do artykułu: Mediatorka zamiast sędziego
Nasi internauci napisali 0 komentarzy