Nagrania z pabianickich kamer można było obejrzeć na stronie: http://insecam.com/cam/view/142580/

Mógł je obejrzeć cały świat, bo... operatorzy kamer internetowych nie zmienili haseł dostępu.

Jak to możliwe? Serwis insecam.com stworzył katalog kamerek, które korzystają z domyślnych zabezpieczeń (operatorzy nie zmienili hasła, ani loginu).

W Polsce takich przypadków jest prawie 900, w tym nagrania z Pabianic.

Na monitoringu (z różnych ujęć) można było zobaczyć parking przed hotelem, bramę wjazdową, wejście do hotelu, a nawet recepcję.

- Dziękuję za zwrócenie uwagi w sprawie monitoringu - mówi Piotr Adamski, dyrekror MOSIR-u. - Nagrania już zostały zabezpieczone przez firmę, która montowała kamery. Ani ta firma, ani my nie mieliśmy pojęcia, że znalazło się to w internecie.