Od 3 lat Punkt Sprzedaży Biletów na dworcu prowadzi Miejski Zakład Komunikacyjny.
 
- Dziennie sprzedajemy około 200 biletów kolejowych, bilety komunikacji miejskiej, miejskiej łódzkiej i łaskiej – wylicza Aleksandra Jarmakowska-Jasiczek, wiceprezydent.
 
Od połowy grudnia pociągi Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej zawiozą nas do Skierniewic. Pierwszy wyjazd będzie 19 września na Święto Owoców, Warzyw i Kwiatów.
 
- Jest to odpowiedź spółki na powtarzające się sugestie pasażerów – informuje marszałek Witold Stępień.
 
Na początek są to dwie pary pociągów dziennie. Cena biletu ze stacji Łódź Widzew to 15,60 zł, a ze stacji Łódź Kaliska - 16,10 zł.
 
Natomiast już w połowie września ruszy sprzedaż biletów Kolei Wielkopolskich.
 
- To będzie ułatwienie, oszczędność czasu i wygoda dla pasażerów – dodaje marszałek.  - Od początku sierpnia pasażerowie mogą kupować też bilety Kolei Mazowieckich. 
 
Sprzed naszego dworca kolejowego w ciągu dnia 200 razy odjeżdżają autobusy miejskie.
 
- To najlepiej skomunikowana stacja kolejowa w całej Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej, nie licząc Łodzi – dodaje wiceprezydent. - Dlatego chcemy przejąć plac przeddworcowy od PKP i urządzić tutaj przystanek dla autobusów PKS. Ma to być zintegrowany węzeł przesiadkowy.
 
Niestety, od października zeszłego roku w Pabianicach nie można kupić biletów PKP Intercity.
 
  - Chciałem kupić bilet z wyprzedzeniem, ale nic z tego. Kazali mi jechać do Łodzi. To jakaś bzdura - mówi jeden z pasażerów.
 
Miejski Zakład Komunikacyjny jest właścicielem kasy biletowej na dworcu. Rocznie na jej utrzymanie wydaje 100.000 zł. Dlatego to MZK prowadzi rozmowy na temat zawarcia umowy z PKP Intercity na sprzedaż ich biletów w naszej kasie. Do dziś nie udało się nawiązać współpracy. Dlaczego, skoro Intercity jest własnością Skarbu Państwa, a nadzór właścicielski jest w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju? PKP Intercity jest finansowane z publicznych pieniędzy.