W ubiegłym roku w naszym powiecie targnęło się na życie 38 osób. Tylko 4 z nich udało się uratować. Od początku roku zabiło się już kolejnych 6 osób.
Najmłodszy samobójca miał 20 lat. Najstarszy 92. Najczęściej odbierały sobie życie osoby w wieku 40-60 lat.
- Zdecydowana większość wieszała się w domu, albo na drzewie - tłumaczy policjant z pabianickiej komendy.
Jeden desperat próbował skoczyć z 5-kondygnacyjnego budynku. W porę jednak udało się go uratować. Pośród samobójców było 7 kobiet. Najmłodsza miała 34 lata, najstarsza 55.
W tym roku najmłodszy samobójca miał 19 lat, najstarszy - 82 lata. Dwudziestopięciolatka przedawkowała leki. Pozostali powiesili się.
Więcej przeczytasz w Życiu Pabianic
Komentarze do artykułu: Nie chcą żyć. Dlaczego?
Nasi internauci napisali 19 komentarzy
komentarz dodano: 2015-06-05 15:48:19
komentarz dodano: 2015-06-04 19:09:44
komentarz dodano: 2015-06-04 00:16:52
komentarz dodano: 2015-06-03 10:07:34
Ale mam nadzieję że pisząc o bandzie złodziei nie wyłączyłeś z tej bandy psisu i tych pseudo partyjek co się dołączyły by tylko przetrwać przy korycie.
komentarz dodano: 2015-06-03 08:17:07
komentarz dodano: 2015-06-03 08:03:16
" skoro wolne trza wykorzystać i wypocząć bo pracuje się ciężko by utrzymać państwo z podatków" - jedyne co utrzymujesz to bande złodzieji i taki wlasnie z ciebie pożytek , z takim betonem trudno cokolwiek w tym kraju zmienic na lepsze
oby do jesieni! :)
komentarz dodano: 2015-06-03 00:31:58
Dalej idąc tym tokiem powiem że za komuny kler nie miał takich zapędów do pedofilii bo to by oznaczało kres pedofila w celi. Dziś są pod ochrona polityczna ugrupowań politycznych niby prawych niby sprawiedliwych gdzie już w ostateczności jak się sprawa sypnie i media rozdmuchają pedofil jest traktowany z przymrużeniem oka sprawiedliwości bo tak zwany duchowny. Za komuny taki dzieciojebca by zaginął w czeluści ciemności celi. Dziś ich się chroni by włosek z głowy nie spadł.
Zaś co do mojego powstania cóż moja matka i ojciec podczas seksu się nie zabezpieczyli i tyle. Czysty akt biologiczny dwojga organizmów. Przecież duch święty mojej matki nie zapłodnił :) Dodam jeszcze że jako ateista mam swobodę korzystania z prezerwatyw i opłacania antykoncepcji dziewczynie. Zaś wiedząc że jestem w mniejszości społecznej to dziwię się ze w takim kraju tak chodliwym towarem jest ogólna antykoncepcja. Podobno jestem marginesem a produkcja antykoncepcji jest h....nie dochodowa. Dziwne czyżby obłudnicy najpierw symbolicznie przyjmowali wafelek podczas ceremonii mszy a potem po 10 godzinach stosowali antykoncepcję :) deklarowali się jako katolicy a w nocy dzikie sceny życia seksualnego dzikich :)
Tak skoro wolne trza wykorzystać i wypocząć bo pracuje się ciężko by utrzymać państwo z podatków i jeszcze z tych podatków utrzymać kler. Zaś to nie ateiści zabiegali o wolne w tak zwane święta tylko katole. Nie moja wina że przez pewne grupy polska zamiera w funkcji, dobrze chociaż że stacja paliw odpuścili. Wolne to tylko w święta państwowe.
Psychiatra mi zbędny nie mam problemów psychicznych bo nie mam problemów moralnych a te nie wpływają wtedy na mą psychikę i dzięki temu też nie mam problemów z skłonnościami do samobójstwa.
Zaś wszelkie moje wypociny możesz odbierać jak odbicie lustrzane wypocin kleru.
Jak kler ateiście ateista klerowi. O i na tym kończę. Chyba wszystko wyjaśniłem dogłębnie. Jestem ateistą jestem z tego dumny. Nie pytaj mnie czemu jestem ateista i wrogiem kleru pytaj samego kleru.
Życzę miłej nocy. Miłej upojnej.
komentarz dodano: 2015-06-02 23:58:34
komentarz dodano: 2015-06-02 21:52:04
Na szczęście będę sobie siedział na daczy popijając zimne piwo a potem z para kulosa na pieszo do domu bo po piwie nie prowadzę, ja nie biskup na promilach.
Co do samych świat to powiem szczerze że ubolewam nad tym że są wolne od pracy i w jakiś to dziwny sposób wyróżniane że to co nad zwyczajnego. Podkreślam takiemu bogu hołd oddawać to karygodność. Ale cóż bóg żydów też olał przed niemieckimi komorami gazowymi a i nawet arabów olewa jak lecą na nich amerykańskie bomby. Buhahaha Buhahaha ale bogowie.
Nawet nie wiedziałem że tak rozwinie się temat i będę mógł sobie pogardzić klerem i ich potulnymi owieczkami.
komentarz dodano: 2015-06-02 21:25:40
komentarz dodano: 2015-06-02 20:37:53
Tak wiem katolik chrześcijanin a obłudnik jedynie bardziej moralny od biskupa pedofila.
Religia na pokaz. Bo jak inaczej może taki pan życia lub pani swego życia żyć w zgodzie z swą religią? Jak można być panem/panią swego życia jak tu na ziemi maja nad sobą panów kapłanów i po śmierci boga. Ech i to wyróżnia mnie Ateistę że jestem moralny. Żyję moralnie i nie muszę plugawić religii na pokaz tylko jestem panem samego siebie.
Zaś co do śmierci cóż człowiek umiera mózg umiera i cała jego świadomość i tyle w temacie. Dalej podlegamy biologicznemu rozkładowi od wewnątrz organizmu i cykl w przyrodzie się zamyka. Nic w przyrodzie nie ginie. Co z niej powstało do niej wraca.
komentarz dodano: 2015-06-02 19:06:48
@zdzisiek1979 masz cel w życiu? a jak ktoś jest wierzący to już nie jest panem swego życia? prędzej czy później i tak pójdziesz do piachu jak każdy z nas i jak myślisz co się po tym stanie?
komentarz dodano: 2015-06-02 13:28:41
To że matka próbowała wychować mnie w wierze katolickiej i poddawała indoktrynacji od samego chrztu to uważam za przykry incydent w moim życiu. Dziś patrząc na to to jakoś nie jestem w stanie się doszukać niczego przydatnego w tym ani pożytecznego.
Odrzucając te rytuały stałem się człowiekiem wolnym inaczej panem swego życia.
A nawet moralnym bo nie muszę z jednej strony udawać pobożnego katolika a za chwile gardzić drugim człowiekiem i próbować wbić mu przysłowiowy nóż w plecy.
A jak mam problemy to je próbuję rozwiązać samemu a nie modlitwą i liczyć na cuda boskie jak ci katolicy co im arabusy podrzynają gardła a bóg chowa się po kontach i zamyka oczy. Przez to nie muszę uciekać w świat fikcji po narkotykach czy alkoholu i próbować popełniać samobójstwa.
komentarz dodano: 2015-06-02 10:19:03
- Owszem, a najwięcej tej nadziei mieli robotnicy. Wskaźniki śmierci samobójczych najbardziej spadły w grupie górników, hutników i stoczniowców. Wcześniej to była grupa, która najczęściej odbierała sobie życie. Liczba samobójstw wzrosła za to w grupie decydentów.
Festiwal "Solidarności" szybko się skończył.
- Dlatego spadek się nie utrzymał, bo ludzie przestali wierzyć w lepsze życie. Słupki wzrosły. Aż do 1989 r., kiedy to znów odnotowano spadek liczby samobójstw. W latach 90. doszło do stabilizacji - śmierci samobójczych notowano rocznie ok. 5 tys., w przeliczeniu na 100 tys. ludności wskaźnik wynosił 15.
- W 2009 r., kiedy zaczął się kryzys, liczba samobójstw zakończonych zgonem wzrosła do ponad 6 tys., a wskaźnik skoczył prawie do 17. Co więcej, tempo przyrostu jest tak wysokie jak w ratującej się przed bankructwem Grecji, w której samobójstw jest jednak relatywnie mało. To bardzo niepokojące zjawisko, które stawia pod znakiem zapytania twierdzenia naszych polityków, że kryzys Polski nie dotknął.
W jednym z pierwszych spotów wyborczych PO, Donald Tusk (wtedy 50 l.) gwarantował Polakom przeprowadzenie takich reform, "by żyło się lepiej wszystkim". Przez kolejne godziny, dni, miesiące i lata szef rządu wciąż obiecywał - niższe podatki, likwidację NFZ, wprowadzenie dopłat do prądu dla najbiedniejszych... Co łączy te obietnice? Żadna z nich nie została spełniona! Jakby Donald Tusk całkowicie o nich zapomniał. Nie zapomniał on nigdy nie miał zamiaru ich spełnić.
komentarz dodano: 2015-06-02 09:20:03
komentarz dodano: 2015-06-02 00:13:24
Niema nic gorszego niż człowiek poddany indoktrynacji religijnej z samymi zakazami wszystkiego bo bóg to zakazuje i tanto to złe to be to grzech to zbrodnia itp. A może to ludzie co odkrywają u siebie bruzdę dotykową i wedle tezy kk to oznaka in vitro a to grzech i jeszcze te choroby i upośledzenia i cóż pozostaje samobójstwo bo poco żyć.
Jakoś nie słyszałem by ateista popełnił samobójstwo albo człowiek zrodzony z pomocą in vitro lub masowo popełniali samobójstwa homoseksualiści. A podobno jesteśmy marginesem społecznym nie zdolnym do niczego bo bez bożnicy i prymitywy.
Coś musi być na rzeczy 10200 osób to nie margines społeczny jak to kler mówi o ateistach tylko spora parafia.
Jak cudownie być ateistą człowiekiem wolnym bez żadnych prób indoktrynacji, zastraszeń karami jakiś tam bogów i w ogóle. Pan swego losu. Nawet mogę wedle woli własnej i uznania głosować, nawet na Tatę Muminka.
Powtarzam jestem Ateistą jestem z tego dumny i nie mam powodów do popełnienia samobójstwa.
komentarz dodano: 2015-06-01 23:55:45
komentarz dodano: 2015-06-01 22:41:14
komentarz dodano: 2015-06-01 20:37:27