Awaria wydarzyła się we wtorek przed godziną 16.00 - przy posesji nr 5b. Ciśnienie wody z pękniętej rury wodociągowej szybko wypłukało piasek i ziemię nad nią. Ulicą Myśliwską popłynęły tysiące litrów wody. Tak dużo, że rwący potok sięgał do połowy kół jadących tamtędy samochodów. Zalało też posesje położone niżej niż Myśliwska.

- W całości pękła rura – mówi pracownik ZWiK, który na miejsce awarii dotarł kilka minut przed godziną 16.00. - Naprawa zajmie nam nie mniej niż pięć godzin.
Dlatego dopływ wody do posesji przy Myśliwskiej, od Piotra Skargi do Szpitalnej, został zamknięty.