ad
Strażacy dostali wezwanie o godzinie 5.31. W mieszkaniu na parterze dwupiętrowego domu komunalnego przy ul. Rzgowskiej szalał pożar. W środku była lokatorka mieszkania, 65-letnia Marianna P. Strażacy wynieśli ją przed dom. Ratownicy z pogotowia Falck próbowali ratować kobietę. Ale reanimacja nie powiodła się.
 
Gdy do płonącego mieszkania dostali się strażacy, kobieta leżała na podłodze obok łóżka.
 
- Przyczyna pożaru to zaprószenie ognia. Łóżko doszczętnie spłonęło. Opalone są meble i osmolone ściany. Nikt więcej nie ucierpiał - mówi dyżurny z komendy straży pożarnej.
 
W akcji, która zakończyła się o godz. 6.52, brało udział 5 zastępów straży pożarnej, 21 strażaków, pogotowie Falck i dwa wozy policji.