Nie żyje kierowca renault

foto: Kamil Misiek

opublikowano: 2015-08-03 06:34:54

Czołówka na dk71. Kierowca ciężarówki w szpitalu. Droga jest już przejezdna [VIDEO, FOTO]

Do wypadku doszło tuż przed wjazdem do Górki Pabianickiej

Do wypadku doszło tuż przed wjazdem do Górki Pabianickiej. Z oględzin miejsca wypadku wynika, że prawdopodobnie kierowca renault jechał od Pabianic. Nagle zjechał na przeciwny pas i czołowo zderzył się z ciężarówką. Kierowca ciężarówki chciał uniknąć wypadku i odbił w prawo. Zatrzymał się na drzewie.

Na dk71 dziś przed godz. 5.40 zderzyły się czołowo dwa samochody: osobowe renault laguna i ciężarówka marki MAN. Na miejscu zginął kierowca auta osobowego. To 52-letni pabianiczanin, Tomasz K. Auto jest doszczętnie zniszczone. Kierowca ciężarówki, 30-letni wrocławianin Sebastian H. jest ranny. Pogotowie zabrało go do szpitala.

Droga dk 71 (Pabianice-Konstantynów) była zablokowana w obu kierunkach. Jest już przejezdna.

Na miejscu pracowało 16 strażaków.

Podobne artykuły

Zderzenie na S14. Ranną kobietę pogotowie przewiozło do szpitala

Wypadek, czy samobójstwo? 42-letni pabianiczanin zginął pod kołami pociągu

Pożar w Szynkielewie. Znowu palił się młyn

Pożar w Szynkielewie. Ucierpiał (znowu) zabytkowy młyn

Ferma lisów w Szynkielewie. Życie Pabianic

Interwencja na fermie lisów w Szynkielewie

Komentarze do artykułu: Nie żyje kierowca renault

Nasi internauci napisali 13 komentarzy

Dziwi mnie tylko zachowanie tego chłopaszka (dzieciaczka) na zdjęciu głównym stoi trzeci od prawej dlaczego taki zadowolony jest. Ciekawe czy jak by dotyczyło to jego albo jego rodziny też by tak się cieszył. Dlaczego tacy ludzie idą do straży?

Observer masz rację co do mas pojazdów. Ja podałem przykład dla dwu identycznych masowo pojazdów aby zdementować wcześniejszą wypowiedź kolegi ta_deo co do sumowania się prędkości.
Oczywiście masa ma duże znaczenie.
Pozdrawiam.

@Lolek500 - nie do końca masz rację. Oczywiście prędkości nie sumuje się (energia kinetyczna rośnie proporcjonalnie do kwadratu prędkości), natomiast porównanie do zderzenia obu aut ze ścianą jest chybione kompletnie. Wyobraź sobie, jak wyglądałaby osobówka i ciężarówka po uderzeniu w ścianę z tą samą prędkością - a potem popatrz na zdjęcia z wypadku. Ogromne znaczenie ma konstrukcja i masa każdego pojazdu uczestniczącego w kolizji, bo te czynniki decydują o początkowej energii kinetycznej i jej rozproszeniu w wyniku zderzenia.

Proszę świadków o kontakt wypadekpabianice@wp.pl

Nie do końca tak jest ... wiadomo zasad dynamiki nie zmieni się ale przy zderzeniu dwóch pojazdów będących w ruchu wyzwala się dwukrotnie większa energia kinetyczna a wtedy mniejszy pojazd w kontakcie z większym /o większej masie / jest bez szans . Nie chciałbym zderzyć się ze ścianą o wadze 5 t ..... "pędzącą" w kierunku mojego sedana , nawet gdy prędkość każdego z nas wynosiłaby 35 km/h

@lornetka, zrób uprzejmość mi i innym użytkownikom dróg i nie wsiadaj za kierownicę. Nie ma obowiązku posiadania prawa jazdy, więc także samochodu. Jeżeli nie umiesz jeździć, jeżeli ryzykujesz życie innych ludzi, nie wsiadaj. A jak masz kłopot z odpoczynkiem, to znaczy, że nie umiesz gospodarować swoim czasem.

Według logiki i przepisów kierowca wsiadający do samochodu powinien być wypoczety, wyspany, trzeźwy i myśleć wyłącznie o prowadzeniu samochodu mając do dyspozycji trzy pedały , drążek zmiany biegów i kierownicę. Przecież w dzisiejszych czasach spełnienie tych poczatkowych zaleceń jest niemożliwe bo to tylko życie.

Kolego ta_deo w przypadku zderzeń czołowych prędkości obu pojazdów nie sumują się a efekt pozostaje dokładnie taki sam jakby jeden pojazd jadący 70-tką uderzył w ścianę. Reasumując jeśli oba pojazdy jechały z dozwoloną prędkością 70km/h to zniszczenia jednego pojazdu są jak po zderzeniu z 70km/h a nie 140km/h.

E tam ...takie dywagacje , trasa jak trasa, na każdej przekraczamy dozwolone szybkości a nawet, jeżeli obaj jechali przepisowo czyli 70-tką to zsumowanie tych prędkości daje taki obraz a nie inny. Przyczyna zjechania pod ciężarówkę może być bardziej prozaiczna ... np. dzwoniący komóra . Czy nikomu nie zdarzyło się grzebać w teczce, torebce lub plecaku podczas jazdy ? i jak już znajdziemy swą komórkę to od razu korygujemy tor jazdy ... a tutaj jest wąsko i wystarczyła właśnie taka chwila .... i rzeczywiście , czasami ułamek sekundy decyduje o naszym być albo nie być .Szkoda każdego życia ..

@BabaYaga,

znam tę trasę, bo swego czasu codziennie ją pokonywałem o różnych porach. Obecnie kilka razy w tygodniu.

Wypadek miał miejsce na prostym odcinku, między Petrykozami a Górką Pabianicką. Kierowcy w tym miejscu przyspieszają, naginając przepisy. Zwłaszcza, że obowiązuje 70 km/h.

Różne mogą być przyczyny. Jeżeli kierowcy renault zjechał na przeciwległy pas. Zawał? Zaśnięcie (chociaż to dziwne, bo wcześniej musiał przejechać dwa ronda)? Ale jechał z Wrocławia do Warszawy, poranne godziny Może coś wyskoczyło na drogę, np. sarna? Wbrew pozorom to jest możliwe w godzinach wieczornych, nocnych i porannych. Swego czasu dzika spotkałem na tej szosie.

Kierowca ciężarówki wykazał się nie lada refleksem, że odbił na prawo i władował się na pobocze, przez rów na drzewo. Z doświadczenia wiem, że w takich sytuacjach liczą się nie sekundy, a ich ułamki.

Nigdy nie komentuję takich wypadków, ale zawsze się boję gdy jadę samochodem, że kogos takiego spotkam na swojej drodze - chociaż w tym wypadku bardziej mi to pasuje na samobójstwo. Nie wiem może się mylę, ale na prostej drodze ktoś z taką szybkościa wali w cięzarówkę i nie jakiś naćpany młodzian ale facet w sile wieku. Samobójca.

aroaro - świadek wypadku wrzucił informacje i mógł się pomylić - każdy byłby w szoku na taki widok.

a pismaki swoje kierowca meganki a na zdjęciach laguna...jeśli się nie znają niech napiszą kierowca renault. Myślenie nie boli.

Ogłoszenia drobne!

Dodaj ogłoszenie

więcej ogłoszeń »

Życie Pabianic

Nie żyje kierowca renault

Czołówka na dk71. Kierowca ciężarówki w szpitalu. Droga jest już przejezdna [VIDEO, FOTO]

Podobne artykuły

Komentarze do artykułu: Nie żyje kierowca renault