ad

Józef T. ma pomóc w ratowaniu tonącego w długach pabianickiego szpitala. Ale na byłym dyrektorze łódzkiego "Kopernika" ciążą zarzuty wielomilionowej niegospodarności - napisała Gazeta Wyborcza.

W środę pełnomocnikiem do spraw medycznych szpitala w Pabianicach został dr Józef T., były dyrektor łódzkiego szpitala im. Kopernika. Witold Barszcz, dyrektor placówki, tłumaczy, że znają się od czasu, gdy sam był skarbnikiem Łodzi, a doktor - wiceprezydentem miasta.

- To człowiek uczciwy, lojalny i przyzwoity. Jest przy tym wybitnym specjalistą od spraw medycznych z wieloletnim doświadczeniem. Ja jestem tylko ekonomistą, potrzebuję wsparcia kogoś, kto zna się dobrze na medycynie. Mamy przed sobą największe wyzwanie: przekształcenie szpitala w spółkę. On może mi w tym bardzo pomóc - powiedział Barszcz "Gazecie".

Tymczasem wydział śledczy Prokuratury Okręgowej w Łodzi od końca 2005 r. bada sprawę niegospodarności w "Koperniku". Zawiadomienie w tej sprawie złożył zarząd województwa łódzkiego, a Józef T. został odwołany ze stanowiska dyrektora szpitala. W październiku 2007 r. usłyszał zarzuty. Zdaniem śledczych, naraził placówkę na stratę niemal 40 mln złotych. Chodzi między innymi o rozliczenia między szpitalem a prywatną spółką, która prowadziła na jego terenie pracownię kardiologii interwencyjnej. Byłemu dyrektorowi grozi do 10 lat więzienia. Finał śledztwa planowany jest na koniec roku.

- To bardzo duża i wielowątkowa sprawa - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej Prokuratury Okręgowej. - Badamy finansowanie szpitala od stycznia 2003 do marca 2006 roku. Niedawno w śledztwie pojawiły się nowe wątki, ale o szczegółach - dla dobra postępowania - nie mogę jeszcze mówić.

Dyrektor Barszcz nie widzi nic złego w tym, że jego współpracownik jest podejrzany o niegospodarność: - Zarzuty prokuratorskie ciążyły już na wielu osobach, a potem były one z nich oczyszczone.

Nowy pełnomocnik ds. medycznych naszego szpitala mówi "Gazecie": - Mam postawione zarzuty, ale nadal nie ma aktu oskarżenia. To już nie mogę normalnie pracować i żyć? Oddział, którym ostatnio kierowałem jako ordynator w "Koperniku", został zlikwidowany. A na sprawach medycznych znam się nie najgorzej. Mam nadzieję, że moja wiedza pomoże w przekształceniu szpitala w Pabianicach.

przeczytaj też: www.zyciepabianic.pl/wydarzenia/miasto/nasze-sprawy/dr-wisniewska-zrezygnowala.html