Do niezwykłego czynu doszło 12 marca około godziny 11. 22-letni motocyklista, Krystian Gąciarz, czekał w sznurze pojazdów przy przejeździe kolejowym na ul. Wspólnej. Nagle do zapór zbliżył się nietrzeźwy mężczyzna. Próbował przejść na drugą stronę torowiska. W tym samym czasie z obu stron jechały już pociągi.

- Dróżniczka krzyczała do niego, ale on machnął ręką i szedł dalej. Więc podbiegłem, nie było na co czekać - opowiada chłopak.

Motocyklista odciągnął pijanego od rogatek i posadził na trawie. Co by się stało, gdyby tego nie zrobił?

- Jechały dwa pociągi. Nawet gdyby ten człowiek przebiegł przed pierwszym, to moim zdaniem szanse na przeżycie miałby marne - komentuje bohater.

Jeden ze świadków zdarzenia pogratulował Gąciarzowi za pośrednictwem strony Spotted: Pabianice.

Krystian od wielu lat interesuje się motoryzacją. Od 4 lat jeździ motocyklem, ale pierwszy raz był świadkiem i uczestnikiem takiego zdarzenia. Czuje dumę, że udało mu się w porę zareagować.

Choć młody, Krystian prowadzi własną firmę. Prócz zamiłowania do motocykli, chłopak jest członkiem zespołu pieśni i tańca Bychlewianka.