ad
Romuald Piesik wyleciał z posady dyrektora Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego. Prezydent Jan Berner nie przedłużył umowy o pracę, bo nie był zadowolony z pracy Piesika. Od poniedziałku nowym szefem MZK jest Jarosław Habura, dotychczasowy pełnomocnik prezydenta do spraw przekształceń.

- Firma jest w ciężkiej sytuacji. Mamy tu pożar, który trzeba szybko ugasić - mówi Habura. - Mam to zrobić w ciągu 3 miesięcy.

O tym, że Romuald Piesik nie nadaje się na dyrektora MZK, Życie Pabianic pisało już w styczniu tego roku, kiedy obejmował posadę.

- Przygotował on program naprawczy dla MZK, który nie został przyjęty - tłumaczy powody decyzji prezydenta Wojciech Janczyk, rzecznik prasowy. - Miał szybko przekształcić firmę w spółkę, ale do tej pory tego nie zrobił.

Piesik stracił posadę także przez długi, jakie narosły za jego rządów. Nie płacił Międzygminnej Komunikacji Tramwajowej za kursowanie tramwaju "41". W ciągu pół roku należności wzrosły z 200 tys. zł do 800 tys. zł.


***
Romuald Piesik dyrektorem MZK został przed 11 miesiącami. Zastąpił na tym stanowisku Krzysztofa Kacalaka. Przedtem był zarządcą komisarycznym Okręgowego Przedsiębiorstwa Obrotu Zwierzętami Hodowlanymi. Był meliorantem i pracował w warszawskich wodociągach. Przez 15 lat hodował róże w szklarniach. Był też prezesem w łódzkiej Spółdzielni Ogrodniczo-Pszczelarskiej i dyrektorem w Przedsiębiorstwie Produkcji Leśnej Las.

---
Jarosław Habura z wykształcenia jest ogrodnikiem. Ukończył Wyższą Szkołę Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Kształcił się też w Wyższej Szkole Administracji i na Politechnice Łódzkiej. Ukończył tam Wydział Zarządzania. Był członkiem zarządu powiatu pabianickiego, jest radnym powiatowym.


***
Moim zdaniem

Panie prezydencie! Kiedy skończą się personalne eksperymenty w Miejskim Zakładzie Komunikacyjnym? Przecież gołym okiem widać, że do niczego dobrego nie prowadzą. Najwyższa pora, żeby ogłosić konkurs na dyrektora MZK. To jedyny sposób, by tą firmą w końcu rządził fachowiec. FACHOWIEC!