To pomysł na wykorzystanie miejskich lokali użytkowych, które od dawna stoją puste. Teraz mają zająć je artyści.

- Będą mogli w nich rozwijać działalność, ale jednocześnie „otworzyć” lokal i robić wydarzenia dla wszystkich – tłumaczy Aneta Klimek, rzeczniczka prezydenta.

Wykorzystanie będzie zależało od inwencji najemcy. Może powstać pracownia, kawiarnia artystyczna, mała galeria.

- Ważne, żeby te miejsca były dostępne dla ludzi, a nie na przykład przeznaczone na magazyn – mówi prezydent Grzegorz Mackiewicz. - Zasada jest taka, że przez dwa lata najemca nie płaci czynszu. Płaci tylko za wszystkie media, czyli za prąd, wodę i ogrzewanie. Potem decyduje, czy zostaje w lokalu i płaci czynsz, czy wychodzi.

Rejony Obsługi Mieszkańców już przygotowały propozycje. Na liście są lokale o różnej powierzchni, bo od 40 do ponad 100 metrów kwadratowych. Są na parterze lub piętrze, w różnych częściach miasta. Po świętach zostaną wybrane te, które zostaną zaproponowane najemcom. Na początek trzy.

- Zainteresowani pomysłem są już malarze i osoby zajmujące się graffiti – dodaje rzeczniczka.

„Piątka dla sztuki” adresowana jest m.in. do absolwentów uczelni artystycznych i innych młodych artystów (do 40 lat). Do wakacji powinien być już gotowy regulaminu projektu.