Przed godziną 18.00 pogotowie, policja i straż pożarna pognały na ulicę Szewską. Ktoś zawiadomił służby, że mieszkający w kamienicy mężczyzna próbuje targnąć się na swoje życie. Jak dowiedziało się Życie Pabianic, desperat miał się okaleczyć, a zdjęcie poranionej ręki przesłać do bliskiej mu osoby. Ta wezwała pomoc. 

Strażacy otworzyli drzwi do mieszkania. Ratownicy pogotowia opatrzyli 22-letniego mężczyznę. Miał ranę na przedramieniu. 

Okazuje się, że to nie pierwsza jego próba samobójcza. W 2015 roku ten sam mężczyzna groził, że wyskoczy z okna na poddaszu kamienicy. Pisaliśmy o tym TUTAJ 

Wtedy był pijany. Miał 2,6 prom. alkoholu w organizmie. Przewieziono go do komendy. Trzeźwiał w policyjnej celi.