ad

 – Odpadająca farba ze ścian i sufitów. Braki w płytkach ściennych i podłogowych w sali zabiegowej – wymienia Małgorzata Sumińska, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. – Po naszych interwencjach pomalowali brudownik i salę przedporodową.

Inspektorzy wspólnie z dyrekcją szpitala ustalili, że usterki znikną do końca 2017 roku. Pabianickie Centrum Medyczne potrzebuje na remont 7,5 mln zł. Nie ma takich pieniędzy.

Do końca terminu jeszcze 2,5 miesiąca. Czy szpital wywiąże się z zobowiązania, czy też oddział zostanie zamknięty?

O tym przeczytasz w najnowszym wydaniu Życia Pabianic