Parafia św. Maksymiliana Kolbego postanowiła ułatwić parafiom przygotowanie do kolędy i na swojej stronie internetowej, oprócz harmonogramu wizyty duszpasterskiej, zamieściła instrukcję, jak powinna ona przebiegać.

W instrukcji parafia przestrzega przed próbami oszukiwania księdza, choćby w kwestii posiadania zeszytu od religii. Jeśli dzieci go nie mają, to „lepiej przyznać się, że takowego się nie posiada, niż tłumaczyć, że pożyczyłem koledze do przepisania i mi nie oddał, bo i tak żaden ksiądz w to nie uwierzy”. Szczerość wobec duchownego jest bardzo ważna, bo „powodem wizyty duszpasterskiej jest chęć poznania parafian, ich problemów oraz ich opinii na temat funkcjonowania parafii”. Przyjmujący księdza parafianie bezwzględnie powinni wyłączyć telewizor oraz radio. Tutaj też parafia nie przewiduje wyjątków, zaznaczając, że radio trzeba wyłączyć „nawet jeśli jest to Radio Maryja”.

Lepiej nie rezygnować z przyjęcia księdza, bo „rodzina, która notorycznie nie przyjmuje po kolędzie, może być potraktowana jako niepraktykująca lub nawet niewierząca”. I nie pomoże tutaj zrzucanie winy na problemy finansowe, bo „brak możliwości złożenia ofiary na potrzeby Kościoła nie może być w żadnym wypadku powodem nieprzyjęcia księdza po kolędzie”. Z instrukcją zapoznać się powinni również ci parafianie, którzy niezbyt często uczęszczają do kościoła. Jest tam objaśnienie, jak poprawnie odpowiedzieć na pozdrowienie „niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”. Parafia podeszła do tematu z wyrozumiałością, zdając sobie sprawę, że „wbrew pozorom wiele osób nie zna już tego chrześcijańskiego pozdrowienia”. Warto pamiętać też, że proponując duchownemu kawę lub herbatę „czynimy to na początku kolędy, a nie w momencie wyjścia księdza".