ad

Świąteczna zbiórka żywności dla psów trwała przez kilkanaście dni do 20 grudnia. Dzięki ofiarności mieszkańców miasta, zakończyła się sukcesem.

- Do schroniska zawieźliśmy 412,6 kg suchej karmy, 42,8 kg karmy w puszkach, 23,9 kg kaszy, 9,8 kg makaronów, 17,6 kg ryżu – wylicza Piotr Misiak, współorganizator akcji.

Na Partyzancką 110 trafiło też mnóstwo koców, kołder, poduszek i jedna miska.

- Dla porównania, w ubiegłorocznej, świątecznej zbiórce suchej karmy było prawie o połowę mniej, dlatego możemy mówić o rekordowej zbiórce – dodaje Misiak.

Następna akcja już za rok w grudniu. Co ważne, przygotowane przez pabianiczan dary odbierane są przez organizatorów osobiście.