- Do końca grudnia wszystkie roboty muszą być zakończone – mówi Stanisław Wołosz, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni Miejskiej.

Od dwóch miesięcy rozorane są zatoki, w których zatrzymują się autobusy. W sumie przebudowywanych było 25. Dziesięć zrobił ZDiZM, a 15 miała wykonać prywatna firma. Niestety, drogowców zaskoczył śnieg.

Jeszcze przed mrozami udało się ustawić 57 nowoczesnych wiat przystankowych i 5 dla rowerów. Jest to finansowane z projektu unijnego, na który miasto zdobyło 5 milionów złotych dotacji. Za te pieniądze urząd kupił też 5 autobusów i użyczył Miejskiemu Zakładowi Komunikacyjnemu.

- Zostało jeszcze pięć zatok do wykonania. Zamiast cementu, pod kostkę jest sypane kruszywo, więc niskie temperatury nie powinny mieć wpływu na jakość wykonania – uspakaja Wołosz.

Wykonawca zatok daje 3 lata gwarancji, więc pozimowe usterki będzie musiał usunąć na swój koszt.