W budynku, gdzie kiedyś była tzw. siłownia Pamoteksu (miejsce, w którym wytwarzano energię dla zakładu), Andrzej Furman chce stworzyć nowoczesną salę koncertową.
Budynek ma 425 m kw. powierzchni użytkowej. Architekci zaplanowali tam dwa poziomy. Na niższym parterze ma być zaplecze techniczne. Wyżej sala widowiskowa ze sceną i miejscami dla widzów.
Projekt sali pokazał przed jednym z zeszłorocznych koncertów.
Architekci chcą zostawić odrapany miejscami z tynku budynek, a uzupełnić go szkłem, metalem, drewnem. Budynek ma 425 m kw. powierzchni użytkowej. Przyszłościowo chcą dobudować jeszcze jeden obiekt, który byłby drugą częścią hotelu.
- Marzy nam się, by zagrał dla nas Rafał Blechacz, Krzysztof Penderecki, Krzysztof Urbaniak i na pewno Grzech Piotrowski – wyliczał Andrzej Furman, a po każdym wyczytanym nazwisku były brawa.
Sala ma być na tyle wielofunkcyjna, żeby mogły się w niej odbywać wesela, pokazy, bale.
Koncepcję sali widowiskowej prezentował architekt Michał Winiarski przed koncertem Grzecha Piotrowskiego w kościele ewangelickim.
Kiedy ma powstać? W 2014 roku architekci przewidywali, że (według optymistycznych planów) prace mogą potrwać trzy lata. Dziś, podczas koncertu Grzecha Piotrowskiego Furman zapowiedział, że sala ma być skończona do 30 listopada 2017 roku.
Komentarze do artykułu: Sala koncertowa w tym roku
Nasi internauci napisali 1 komentarzy
komentarz dodano: 2017-01-15 22:33:36