ad

Na ulicy Pabianickiej w Łodzi (przy skrzyżowaniu z Prądzyńskiego i Łukową) gwałtownie zahamował motorniczy tramwaju linii „Z”, jadącego w kierunku Portu Łódź. Powód? Drogę zajechał mu samochód osobowy. Chwilę później na tył tego tramwaju najechał wagon jadącego za nim tramwaju „41”.

Kilkoro pasażerów przewróciło się, kilkoro uderzyło w oparcia siedzeń. Pomocy medycznej trzeba było udzielić czterem pasażerom "pabianickiego" tramwaju.
Na miejscu są cztery karetki pogotowia.

Była godz. 11.02, gdy na ul. Pabianickiej w Łodzi (przy Prądzyńskiego) motorniczy tramwaju linii „Z” musiał awaryjnie hamować, bo zajechał mu drogę samochód zawracający na skrzyżowaniu. Kierowca nie miał pierwszeństwa. Za „zetką” jechało w stronę Pabianic „41” .

- Motorniczy „41” nie spodziewał się takiego hamowania i wjechał w tramwaj „Z” - mówi dyspozytor MPK.

Pogotowie zabrało 7 osób do szpitala. Trzy są lekko ranne. Pozostałe będą hospitalizowane.

W „zetce” od pierwszego hamowania przewróciły się trzy osoby. Kolejne dwie upadły, gdy uderzyło w niego „41”. W pabianickim tramwaju przewróciły się 4 osoby.

 - Poszukujemy sprawcy. To kierowca małego, srebrnego auta – mówi policjant.

Tramwaje w stronę Pabianic przestały kursować. Na trasie do IKEA zastąpiły je autobusy. Ruch tramwajowy został przywrócony o godz. 13.12.

- Tramwaje nie są uszkodzone. Po oględzinach przez policję odjechały - informuje pracownik MPK.