Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3 podczas lekcji po kryjomu robili zdjęcia nauczycielkom. Miały to być ujęcia m.in. pochylonych przy tablicy kobiet. Wszystko to komentowali wulgarnymi tekstami i zamieszczali na zamkniętej grupie na Facebooku.

- Wszystko działo się w obrębie jednej klasy – uważa Waldemar Flajszer, dyrektor SP 3. - Te zdjęcia nie wyszły poza nią.

Sprawa się wydała, bo jeden z uczniów na lekcji korzystał z telefonu. A zgodnie z regulaminem szkoły, mogą to robić jedynie za pozwoleniem nauczyciela. Na dodatek uczeń przeglądał właśnie posty w tej zamkniętej grupie.

- Jest to cyberprzemoc, więc zgłosiliśmy sprawę na policję – dodaje Flajszer. - Funkcjonariusze wszczęli postępowanie.

Zdaniem dyrektora grupa miała działać około dwóch tygodni, nie dłużej. Szkoła ukarała uczniów, którzy ją założyli.

- Oceniliśmy ich zgodnie z naszym systemem kar – mówi.

Flajszer dodaje, że uczniowie nie sprawiali dotąd dużych problemów wychowawczych.

-To po prostu głupota. Nie zdawali sobie sprawy z konsekwencji tego, co robią – tłumaczy.

Co im za to grozi?

- Sprawa została przekazana do sądu rodzinnego celem podjęcia merytorycznej decyzji co dalej – mówi Joanna Szczęsna, rzecznik pabianickiej policji.