Został poddany złożonemu zabiegowi regeneracji mięśnia serca, który wykonano po raz pierwszy w Łódzkiem. Wykonał go zespół kierowany przez pabianiczanina, 39-letniego prof. Jarosława Dariusza Kasprzaka.

- To nowa metoda ratowania pacjentów z rozległym zawałem serca - wyjaśnia profesor. - Na razie chcemy ocenić jej skuteczność.

Do tej pory podobne zabiegi wykonywano zaledwie w kilku polskich klinikach. Od zeszłego tygodnia za sprawą prof. Kasprzaka - także w Łodzi.

Obecnie zawały serca leczy się udrażnianiem tętnicy odpowiedzialnej za zawał, wprowadzając lecznicze cewniki poprzez tętnice do serca. Tym razem też nie było operacji na otwartym sercu - pobrane ze szpiku kostnego komórki macierzyste zostały wprowadzone w strefę zawału przez tętnice.

Oprócz zabiegów interwencyjnych kardiolog z Pabianic zajmuje się echokardiografią.

- Dzięki niej łatwiej lekarzom rozpoznawać choroby serca - tłumaczy. - Chorujemy na serce, bo nie żyjemy zdrowo. Mamy kiepską kondycję. Powinniśmy uprawiać regularnie sport. Nie wolno jeść więcej, niż można spalić - trzeba pilnować, żeby nie tyć. Im więcej jemy owoców i warzyw, tym jesteśmy zdrowsi - radzi profesor. - Oczywiście należy skutecznie leczyć już rozpoznane choroby, np. nadciśnienie czy cukrzycę.


***
Co zrobili lekarze:

Bez otwierania klatki piersiowej pacjenta wszczepili do serca komórki macierzyste, które mogą regenerować pozawałowe uszkodzenie mięśnia serca. Hematolodzy pobrali od pacjenta szpik kostny i wyselekcjonowali z niego komórki macierzyste. Precyzyjnie ustalono miejsce, w którym doszło do uszkodzenia serca. Kardiolodzy umieścili komórki macierzyste tam, gdzie nastąpiła martwica. Mają one odbudowywać uszkodzony fragment serca i poprawiać jego ukrwienie.


***
Jarosław Dariusz Kasprzak

Urodził się: w Pabianicach.

Wiek: 39 lat.

Ukończył: Szkołę Podstawową nr 15, I Liceum Ogólnokształcące, Akademię Medyczną w Łodzi.

Sukcesy: w tym roku otrzymał tytuł profesora, należy do Zarządu Europejskiego Towarzystwa Echokardiografii, jest członkiem rzeczywistym Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego. Doktorat zrobił w wieku 29 lat.

Praca: jest lekarzem w II Katedrze Kardiologii w łódzkim szpitalu im. Biegańskiego i pabianickiej przychodni Eskulap, wykłada na Uniwersytecie Medycznym.

Rodzina: mama - Jolanta Jaroszyńska-Kasprzak, i żona - Beata, są dentystkami. Kasprzakowie mają dwoje dzieci: 4-letnią Martę i 9-letniego Kubę.