W piątek Życie Pabianic wybrało się na testowanie obwodnicy Łodzi. Najsłabiej zaawansowane są prace przy Strykowie. Ale większość 40-kilometrowego odcinka autostrady już jest gotowa. 
 
Pabianiczan cieszy budowa tej drogi, bo wjeżdżając w Rzgowie lub w Pawlikowicach na s8 lub na s14 wygodnie objadą Łódź. Zwłaszcza że ma to być droga bezpłatna. Obwodnica odkorkuje też Łódż. 
 
Widok z lotu ptaka na A1 w budowie w okolicach Rzgowa: www.facebook.com/media/set/?set=a.526253920882887.1073741865.418123651695915&type=3
 
Nowa trasa będzie miała nawierzchnię betonową, której trwałość (bez gruntownego remontu) ocenia się na od 30 do 40 lat. Wykonawcy mają 22 miesiące wraz z okresami zimowymi na sfinalizowanie prac. Ale w tym roku padły obietnice, że 40-kilometrowym odcinkiem pojedziemy wiosną, być może w kwietniu.
 

 
 
Rok temu w październiku w łódzkim Oddziale GDDKiA podpisano ostatnią z trzech umów na budowę odcinka autostrady A-1 między Strykowem i Tuszynem.
Cały czterdziestokilometrowy fragment został podzielony na trzy części. Zadanie I: od węzła Łódź – Północ (A-1/A-2) do węzła Brzeziny (A-1/DK 72) o długości 14,1 km wybuduje konsorcjum firm Strabag – Budimex. Koszt: 339.623.175,69 zł. Zadanie II: od węzła Brzeziny (A-1/DK 72) do węzła Romanów (A-1/DW714) o długości 11 kilometrów wykonuje firma Mota-Engil. Koszt: 360.747.073,93 zł. Zadanie III: od węzła Romanów (A-1/DW714) do węzła Tuszyn (A-1/DK91) o długości ok. 16 km wykonuje konsorcjum firm Budimex (lider) i Strabag za kwotę 327.041.625 zł