Bezpłatne wieczory filmowe w każdy czwartek urządza Miejski Ośrodek Kultury.

- Zdarza się, że sala jest pełna widzów – mówi Joanna Papuga-Rakowska, dyrektorka MOK-u. - Wszystko zależy od tytułów, jakie gramy. Na „Bękartach wojny”, czy serii filmów biograficznych, widzowie nawet stali, bo nie było już miejsc siedzących.

Licencja, jaką ma MOK, pozwala wyświetlać nowe filmy. Ale także i te, które już zeszły z ekranów płatnych kin.

- Często zdarza się, że widzowie sami sugerują, co chcieliby obejrzeć, podpowiadają nam – dodaje dyrektorka. - Gramy zarówno komedie, jak i dramaty, filmy akcji.

W tym miesiącu mogliśmy oglądać „Kwartet” (reż. Dustin Hofman, 2012), zdobywcę trzech Oskarów i trzech Złotych Globów – film „Les Miserables Nędznicy” (reż. Tom Hooper, 2013), „Raj na ziemi” (reż. David Wain, 2012) i Tower Heist: Zemsta cieciów (reż. Brett Ratner, 2011).

W grudniowym repertuarze znajdziemy klasyki światowego kina z piękną Audrey Hepburn w roli głównej: „Śniadanie u Tiffany'ego” (1961), „Sabrinę” (1954) i „Kiedy Paryż wrze" (1964).

W przyszłym roku darmowe seanse też będą.

- Licencję mamy do czerwca. Będę chciała ją przedłużyć – obiecuje dyrektorka.

Ci, którzy wolą pobiegać i poskakać, mogą wybrać się na któryś z Orlików. Boiska są otwarte dla każdego w dni powszednie od 15.00 do 22.00, a w weekendy od 10.00 do 22.00.

- Ponieważ zainteresowanie boiskiem do piłki nożnej jest bardzo duże, grupy muszą wcześniej rezerwować terminy – wyjaśnia Łukasz Stencel, inspektor do spraw sportu.

Łatwiej się dostać na boisko do koszykówki. Tu nie trzeba zaklepywać terminu. Luźniej jest też podczas weekendów.

Na boiska nie trzeba przychodzić z własną piłą. Sprzęt można wypożyczyć (darmo) na Orliku.

- Mamy piłki do siatkówki, koszykówki i nożnej – wylicza Stencel. - Są też rakietki do badmintona, minirakietki do tenisa dla dzieci oraz różne rekwizyty do gier i zabaw.

Więcej w papierowym wydaniu Życia Pabianic