Puka do drzwi i podaje się za inspektora Urzędu Skarbowego. Nie oferuje jednak pomocy przy wypełnianiu PIT-u, lecz zachęca do kupienia pościeli.

- Żaden nasz urzędnik nie zajmuje się sprzedażą czegokolwiek - zapewnia zaniepokojony Grzegorz Sokalszczuk, zastępca naczelnika Urzędu Skarbowego w Pabianicach.

Pierwsze sygnały o mężczyźnie, który podaje się za urzędnika, dotarły do skarbówki już w zeszłym roku.

- Średnio co trzy miesiące odbieramy telefony od ludzi, których odwiedził - mówi Sokalszczuk. - Doszło do tego, że niektórzy pytają, gdzie i kiedy mogą obejrzeć pościel.

Oszust wchodzi do domów i oferuje komplety pościelowe. Nie ma ich jednak przy sobie. Obiecuje, że przyniesie innego dnia. Nie pojawia się jednak w umówionym terminie.

Może sprawdza, kto otworzy drzwi, co jest w mieszkaniu, planuje włamanie?

- Nie mamy na razie żadnego zgłoszenia na ten temat - mówią policjanci. - Radzimy jednak zachować ostrożność.