Jako już kilkuletni szkrab wędrował po górach. Dziś 35-letni Tomasz Tkaczuk bierze udział w wyprawach wysokogórskich i zdobywa wysokie szczyty. Ostatnio wszedł na siedmiotysięcznik
 
Miłość do gór zaszczepił w nim ojciec. Był dzieckiem, gdy wyjeżdżali w Góry Świętokrzyskie, Pieniny i chodzili po Sudetach. Później z 34. PDH „Morro” jeździł na obozy harcerskie w Bieszczady. W liceum odkrył Beskidy i Tatry. Na studiach przyszedł czas na Alpy Rodniańskie i bułgarskie pasma Pirynu, Riły. 
 
 

Więcej dowiesz się z Życia Pabianic. Papierowe wydanie już we wtorek w kioskach i sklepach