Roboty ma wykonać krakowska firma PROGREG. Chce za to 697.839 zł.
- Po podpisaniu umowy wykonawca musi w terminie 45 dni przygotować i zatwierdzić projekt budowlany na realizację, a roboty wykonać w ciągu następnych 65 dni – wyjaśnia Aneta Klimek, rzecznik Urzędu Miejskiego.
W Pabianicach konieczna jest wymiana 6.354 metrów przewodu jezdnego na odcinkach: od Widzewskiej do Dużego Skrętu i od Zamku do pętli Wiejska. Naprawy wymaga też 28 słupów trakcyjnych.
Prace mają się zakończyć w drugiej połowie września. Od tego czasu byłoby możliwe przywrócenie linii tramwajowej "41". Do tego czasu z Pabianic do Ikei będzie nas wozić autobus zastępczy "Z41".
Komentarze do artykułu: Tramwaj wróci w połowie września?
Nasi internauci napisali 8 komentarzy
komentarz dodano: 2017-06-07 20:04:19
komentarz dodano: 2017-06-05 23:58:11
komentarz dodano: 2017-06-05 20:13:19
komentarz dodano: 2017-06-05 20:03:52
Nie to miałem "na myśli" :)
Komunikacja autobusowa MZK spokojnie da radę 1 autobus co godzinę puścić, do i z Łodzi, więc w czym problem ? Wystarczą raptem 4 autobusy i mamy kursy co 40 minut i jeden autobus w zapasie a przy dwóch jak wyżej co godzinę i 100% zabezpieczenia w czasie godziny zero (jak coś się wydarzy) ;) Czy do Łodzi na prawdę trzeba co 20 minut mieć kursy ?
Torowisko z czasem bym przerobił na dodatkowy pas jezdni, bez bus pasa, bo i po co na pabianickiej takowy a po "Porcie Łódź" już się kończy :P
Czyż nie lepiej kupić autobusy i mieć dodatkowy przychód do kasy miasta, stając się niezależnym, czy według was lepiej inwestować w "Łódź która tonie" ? (mam na myśli tramwaj)
komentarz dodano: 2017-06-05 19:08:43
W/w przebudowa, to wysoki koszt przewyższający remont torowiska. Remont sieci trakcyjnej zadeklarowany przez Pabianice, to jest pudrowanie…..w znacznie gorszym stanie jest torowisko. Poza tym jak wyremontują sieć + słupy, to ewentualny remont torowiska będzie poległą tylko na wymianie szyn i podkładów w istniejącym śladzie jednotorowego szlaku. A projekty ŁTR czy ŁTM, przewidywały likwidacje odcinków jednotorowych hamujących czas przejazdu i uniemożliwiających modyfikację rozkładu jazdy (pojazdy muszą nie minąć w konkretnym miejscu o konkretnym czasie). Wszystko na to wskazuje, że musimy się pożegnać z tramwajem 41 i w to miejsce podróżować zwykłym autobusem starą drogą do Ikei (+ przesiadka co znakomicie wydłuży podróż i zwiększy koszty i korki na drodze), bo kasy na ŁTM czy przebudowę drogi do Pabianic pod autobus elektryczny, nie będzie tak jak nie będzie kasy na remont torowiska.
komentarz dodano: 2017-06-05 18:22:30
komentarz dodano: 2017-06-05 16:22:50
komentarz dodano: 2017-06-05 14:06:54