ad

List do redakcji

Górka aktywności na Strzelnicy to super pomysł. Niemal każdego dnia, a szczególnie w weekendy, jest dosłownie „obsadzona” przez szalejące dzieciaki. Wszystko ładnie – pięknie, ale dlaczego nasze pociechy muszą tam tonąć w błocie? Gdy tylko trochę popada, „wieloryb” zamienia się w jedno wielkie bajoro. Przydałoby się utwardzić czymś górkę, a przede wszystkim teren wokół niej – przy wszystkich urządzeniach.

 

matka 3- i 5-latka

Zapytaliśmy o to Anetę Klimek, rzeczniczkę prezydenta:

- Prace budowlane na górce aktywności nie zostały jeszcze zakończone i górka nie została oddana do użytkowania. To teren budowy, o czym informują tabliczki, które ustawiamy. Niestety, są one usuwane i niszczone. Górka zostanie jeszcze wyprofilowana (pod trasę saneczkową), teren zostanie wyrównany i będzie posiana tam trawa. Urządzenie górki aktywności to realizacja projektu złożonego do budżetu obywatelskiego. Zamontowanie nawierzchni z płyt poliuretanowych na całej jej nawierzchni przekraczałoby kwotę przeznaczoną na realizację tego projektu.