Chwilę przed godz. 16.00 doszło do potrącenia na ulicy św. Jana (niedaleko Domu Tkacza). Prawdopodobnie przechodzącego przez jezdnię chłopca potrącił samochód marki Toyota. Chłopak wraz z matką i rodzeństwem przechodził przez jezdnię. Kobieta trzymała za ręce młodsze dzieci. Starszy ok. 10-letni syn szedł sam. Nie wiadomo dlaczego cofnął się na jezdnię. Został potrącony przez toyotę jadącą od ul. Zamkowej w stronę Partyzanckiej. Do poszkodowanego wezwano karetkę pogotowia. Zabrano go do szpitala na prześwietlenie. Chłopiec ma prawdopodobnie złamaną prawą rękę. To wykaże badanie.

Na miejscu wypadku pracowali policjanci, którzy ustalali, jak doszło do wypadku.