Prawdopodobnie kierujący busem marki Opel mężczyzna zasnął, albo zasłabł za kierownicą. Auto uderzyło w barierę energochłonną przy zjeździe. Ta wbiła się w samochód. Najciężej ranna jest pasażerka, która siedziała z tyłu, po środku. Uderzyła w nią bariera. 

Kierowca to 54-latek. Pasażerowie mają od 20 do 27 lat. 

Wszyscy poszkodowani to osoby podróżujące busem. To młodzi ludzie, którzy jechali do Kielc ze Z gorzelca. Prawdopodobnie jechali na imprezę, albo wesele, bo w samochodzie wieźli ze sobą stroje wizytowe. 

W miejscu, gdzie doszło do wypadku, droga była zablokowana przez kilka godzin. 

*****

Około godziny 11.20 doszło do wypadku na S8. Trzy pojazdy zderzyły się na wysokości węzła Jadwinin, na nitce drogi w kierunku Łodzi.

- Zderzył się bus i dwa samochody osobowe - mówi Szymon Giza, rzecznik prasowy straży pożarnej. 

Na miejsce pognała straż pożarna i pogotowie. Do poszkodowanych wezwano helikoptery ratownicze. Według wstępnych informacji rannych jest 6 osób: 2 mężczyzn i 4 kobiety. Nie ma ofiar śmiertelnych.

Strażacy pomagali wydostać się poszkodowanym z pojazdów. 

Węzeł w Jadwininie jest zablokowany. 

Dwie najciężej ranne kobiety zabrały do szpitali śmigłowce. Jedna ma wyrwany bark, druga - trudności z oddychaniem. 

2 rannych mężczyzn z urazami kręgosłupa i podudzia zabrały karetki. Pozostałych dwóch poszkodowanych ma lżejsze obrażenia. 

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że  na wysokości Pawlikowic kierujący busem stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery - informuje Joanna Kącka z łódzkiej policji. -  Ruch odbywa sie węzłem  (zjazd i ponowny wjazd na trasę S8).