- Od lat oglądam amerykańską "Expedition Robinson". Marzyłam, żeby przeżyć taką przygodę. Dlatego wysłałam esemes, gdy TVN zaczęła szukać kandydatów do programu - mówi Agata Jelonek.

Pabianiczanka przeszła 4 castingi. W rywalizacji pokonała prawie 20.000 osób. I stanęła do walki o nagrodę: 100.000 zł.

- Dostałam telefon, że za 2 dni wylatujemy. Spytałam tylko, czy mam wziąć ciepłe rzeczy. Powiedzieli, że jest noc i 26 stopni Celsjusza, więc tutaj nie zmarznę - opowiada.

W Warszawie na lotnisku po raz pierwszy spotkało się osiemnaścioro śmiałków. O tym, dokąd lecą, dowiedzieli się, gdy do rąk dostali bilety lotnicze z napisem: Malezja. Potem spędzili 12 godzin w samolocie i 6 godzin w autokarze.

- Gdy byliśmy na obiedzie, zabrali nam nasze bagaże. Zostawili mi tylko jedną bluzkę z długim rękawem, spodnie, t-shirt, 2 kostiumy kąpielowe, spodenki z koszulką od TVN i jedną parę butów - wylicza.

Taki zestaw spakowali im do plecaków. Nie było w nim szczoteczek do zębów, mydła, ręczników. Tak nieprzygotowani wypłynęli na morze. Po 7 godzinach dobili do bezludnej wyspy.

- Pozbawieni podstawowych wygód, musieliśmy polegać tylko na sobie. Budziliśmy się ze wschodem słońca. W dzień było chyba z 50 stopni Celsjusza. Na dodatek tam jest wysoka wilgotność powietrza. Było ciężko, ale najgorszy był głód - mówi Agata.

W tropikach mieli przeżyć 2 miesiące. Przez pierwszy tydzień ekipa Agaty na wyspie Tengah jadła tylko kokosy. Potem znaleźli ogromne czerwone owoce, które przypominały w smaku twardą marchewkę. O świcie zbierali małże, które po odpływie zostawały na plaży.

- Na kokosy już nigdy nie spojrzę. A frutti di mare bez przypraw są koszmarne - opowiada. - Próbowaliśmy jeść niedojrzałe kokosy, ale ciągnęły się jak jakiś glut i były ohydne, mdłe. Mleczko kokosowe się pieni, więc używaliśmy je jako płynu do kąpieli.

Każdy uczestnik wyprawy musiał wypić codziennie prawie 5 litrów wody. Agata na wyspie schudła 4 kg.

Dokuczały im szczury, które w nocy podchodziły do śpiących pod moskitierami ludzi. W dzień gryzły ich muszki, których nie było widać gołym okiem.

- Ale wszystkie przykrości rekompensowały widoki. Wyspa jest przepiękna. Kąpiel w tym ciepłym morzu to ogromna przyjemność - wspomina. - Udowodniłam sobie, że można żyć bez telefonu komórkowego, kosmetyków, a nawet jedzenia. Gdy wróciłam do Pabianic, nie mogłam się przyzwyczaić do cywilizacji. Nawet nie miałam ochoty wyjść do sklepu po zakupy.

Przygody Agaty i pozostałych śmiałków na bezludnych wyspach Malezji możemy śledzić w każdy poniedziałek i wtorek o godz. 21.30 w TVN.


***
"Wyprawa Robinson" to pierwsza polska edycja popularnego na świecie reality show "Expedition Robinson". Program Prowadzi Hubert Urbański.

- Każdy Polak doskonale wie, kto to jest Robinson - mówi Ewa Leja, producent programu. - Chcemy pokazać ludzi, którzy nie potrafili wyobrazić sobie życia bez telefonu komórkowego i szczoteczki do zębów. Teraz będą mieli okazję, aby sprawdzić się w ekstremalnych sytuacjach.

Program relacjonuje codzienne zmagania na bezludnych wyspach. Zawodnicy by przetrwać, muszą współpracować, choć wszyscy walczą o nagrodę, która jest tylko jedna.

Co tydzień, podczas Rady Wyspy, zawodnicy nieobjętej immunitetem grupy, wyeliminują spośród siebie jedną osobę.