Plan jest taki, żeby wodę spuścić na przełomie grudnia i stycznia. Wtedy w pustą nieckę po zalewie wjedzie ciężki sprzęt. 

- Zostanie pogłębiona o metr - mówi wiceprezydent Grzegorz Mackiewicz. - Po umocnieniu nadbrzeża powstanie też profesjonalnie przygotowana plaża. Na zakończenie prac ma być na nią wysypany piasek przywieziony znad morza.

Znikną murowane schody, będzie remont czerpni i spustów wodnych. Projekt kosztował 60.000 zł.

Artykuł pochodzi z Życia Pabianic z wydania z 16 września.