- Na wózku przejedzie przez kilka europejskich państw - mówi Zbigniew Dychto, prezydent Pabianic. - Ubraliśmy go w dres z napisem Pabianice, który uszyła firma Victory z Pabianic.
Jarzębski dostał od prezydenta łakocie i ulotki reklamujące Pabianice. Z miasta wyruszył przed godz. 11.00.
- Nie mogę jechać autostradami, bo tam jest dla mnie niebezpiecznie - mówi Krzysztof. - Nie boję się. Pokonałem ciężką chorobę, raka, to i tę trasę pokonam.
2 kwietnia ma zamiar dojechać do Londynu.
- Może jechać nawet z prędkością 70 kilometrów na godzinę, ale to bardzo niebezpieczne - mówi Dychto. - Płacimy też za jego noclegi.
Komentarze do artykułu: Z Pabianic do Londynu
Nasi internauci napisali 3 komentarzy
komentarz dodano: 2009-03-23 16:36:07
twierdzą, że to łodzianin i wyruszył z Łodzi ????
komentarz dodano: 2009-03-20 23:59:57
komentarz dodano: 2009-03-20 14:07:42