Wyrównany teren dawnego Pamoteksu porasta właśnie zasiana trawa. Żeby tam się dostać, trzeba wjechać przez główną bramę Pamoteksu przy ul. Grota-Roweckiego.
- To nie będzie pole golfowe, tylko miejsce do ćwiczenia i nauki gry w golfa - wyjaśnia kierownik obiektu Gerard Siekierski, który doświadczenie zdobył w Anglii, gdzie przez 2 lata pracował na polu golfowym.
Właścicielem terenu jest Arkadiusz Majsterek. Na 2,5 hektara chce urządzić miejsce, gdzie miłośnicy golfa z Pabianic, Łodzi i okolicy będą mogli trenować uderzenia.
- Mamy zamiar współpracować ze szkołami. Planujemy za darmo nauczyć gry nauczycieli wychowania fizycznego, by potem mogli urządzać u nas lekcje gry w golfa - dodaje Siekierski. - Tak współpracujemy ze szkołami w Łodzi. Przeszkoliliśmy tam 40 nauczycieli.
Piłki będą pobierane z automatu. Obok urządzą wypożyczalnię kijów. Na celowo usypanej górce na specjalnych matach ustawią się zawodnicy, którzy będą chcieli trenować uderzenie. Pole ma 200 m długości.
- Stąd da się wygodnie obserwować lot piłeczki. Nie ruszając się z górki, będzie można uderzać kolejne piłki. Dlatego to miejsce nazywa się strzelnicą golfową - wyjaśnia. - Mamy miejsce na 20 stanowisk.

Golf po raz pierwszy pojawił się w literaturze szkockiej w piętnastym wieku. Grano najczęściej na terenach pomiędzy nadbrzeżem a polami uprawnymi. Tam znajdowały się idealne warunki do grania. Ówczesne "pole" było ukształtowane przez naturę. Dołki były rozmieszczone stosunkowo blisko siebie.