ad

Chodzi o nowe miejsce dla przychodni rejonowej, dotychczas funkcjonującej przy ul. Wileńskiej. Pabianicki sanepid w zeszłym roku stwierdził, że budynek nadaje się tylko do kapitalnego remontu, bo leczenie w rozpadających się pomieszczeniach będzie niemożliwe. Inspektorzy nakazali: roboty mają być wykonane do grudnia. Inaczej przychodnia zostanie zamknięta. Sanepid, na prośbę PCM, przesunął ten termin do końca maja.

Ponieważ w kasie Pabianickiego Centrum Medycznego nie ma pieniędzy na kapitalny remont przychodni, zdecydowano o przeniesieniu POZ z ul. Wileńskiej do budynku szpitala.

Najpierw jednak pomieszczenia w szpitalu trzeba zaadaptować na potrzeby przychodni. Wyznaczono pokoje na parterze PCM, obok rejestracji. Roboty miały ruszyć lada dzień, ale władzom szpitala nie udało się wybrać wykonawcy. Najtańsza oferta w przetargu opiewała na blisko milion złotych. To o piętnaście procent więcej, niż planowała wydać dyrekcja PCM. W rezultacie przetarg został odwołany. Nowe postępowanie ma być rozpisane w przyszłym tygodniu.

To problem, bo nie wiadomo, czy uda się wybrać wykonawcę i wykonać remont, zanim upłynie ostateczny termin wyznaczony przez sanepid.

Więcej w kolejnym, papierowym wydaniu Życia Pabianic.