25 maja policjanci kolejny już raz wzięli udział w kontrolach sklepów z dopalaczami  w Pabianicach i w Łodzi. W czterech punktach zabezpieczono 274 środki zastępcze.
W Łodzi funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji wspólnie z pracownikami Państwowej Inspekcji Sanitarnej dotarli do 4 takich punktów. W pierwszych trzech zabezpieczono łącznie 191 sztuk różnych środków zastępczych. Czwarty sklep w dniu wczorajszym był zamknięty ale podczas kontroli przeprowadzonej 23 maja zabezpieczono w nim  115 dopalaczy.
Podobne działania miały miejsce w tym samym dniu w Pabianicach. W sklepie zabezpieczono 83 produkty. Punkt został zamknięty i zaplombowany.
- Zawsze zakwestionowany towar jest poddawany badaniom. Jeśli okaże się, że produkt zawiera substancje odurzające lub psychotropowe policja wszczyna postępowanie karne - mówi Joanna Kącka z łódzkiej policji. - W przypadku stwierdzenia tzw. dopalaczy pozostaje to wyłącznie w gestii PIS. Inspektor Sanitarny jest uprawniony do wydania decyzji nakazującej zaprzestania prowadzenia działalności w pomieszczeniach służących wytwarzaniu lub wprowadzaniu do obrotu produktów stwarzających zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzi
Ustalenie osób kupujących dopalacze ma istotne znaczenie przy udowodnieniu wprowadzania do obrotu. Jeśli natomiast po badaniach okaże się , że to narkotyki ( załącznik do ustawy) to konsekwencje karne grożą także kupującemu. Rozstrzygający jest zawsze wynik badania.