Do niecodziennej sytuacji doszło na jednej z posesji przy ul. Moniuszki. Samochód marki Toyota po wjechaniu na posesję zaczął się nagle zapadać. Okazało się, że na podwórku został wykonany wykop. Został on niestarannie zasypany. Wezwani na miejsce strażnicy poinformowali o zajściu zarządcę terenu – zastępcę kierownika ADM Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. Okazało się, że roboty na terenie nieruchomości były wykonywane bez zgody zarządcy.

Pechowemu kierowcy udzielono pomocy.