72 dni, 5 godzin, 33 minuty i 44 sekundy zajęło polskim żeglarzom na jachcie "Katharsis II" przepłynięcie pełną pętlą po wodach Antarktyki. Takiego wyczynu nie udało się wcześniej dokonać nikomu na świecie. Jako III oficer płynął na jachcie urodzony w Pabianicach Michał Barasiński.
Michał Barasiński - kapitan jachtowy, III oficer "Katharsis II" przygodę z żeglarstwem rozpoczął w harcerstwie w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych. Należał do Retmanatu Hufca ZHP Pabianice. Najpierw pod wodzą Zbigniewa Napieracza, a następnie Jarosława Szellera. Były to czasy, kiedy zimą wykonywało się własnoręcznie łódki, na których latem zdobywało się żeglarskie szlify. Praktykę żeglarską zdobywał na wszystkim, co było dostępne w szkutni, tzn. na kadetach, ok. dinghy, omegach, zefirach, 470tce i FD. Tam też zdobył pierwszy patent żeglarski.
 
W 1986 r. rozpoczął studia na wydziale nawigacji Wyższej Szkoły Marynarki Wojennej w Gdyni. Od tego momentu rozpoczęła się jego przygoda z morzem. W czasie studiów reprezentował uczelnię w regatach na łódkach typu: Petersen 760R, T i 55, Conrad 777, Rubin, Carter 30, Draco, Opal. Brał udział w Operacjach Żagiel i rejsach stażowych na Bałtyku. Po ukończeniu studiów rozpoczął służbę na okręcie ratowniczym ORP Lech, gdzie najpierw piastował stanowisko oficera nawigacyjnego, a później dowódcy działu nawigacyjnego. Następnie został zastępcą komendanta Ośrodka Szkolenia Żeglarskiego Marynarki Wojennej, gdzie odpowiadał za stan techniczny i zaopatrzenie jachtów Ośrodka. Podczas służby w Ośrodku opłynął pod żaglami całą północną Europę. Następnie służbowe losy zmusiły go do przeniesienia się do Warszawy, jednakże każdego roku uczestniczył w rejsach stażowych i turystycznych.
10 lat temu pożegnał się z mundurem, ale nie rozstał się z morzem. Dzięki przyjaciołom uczestniczył w prowadzeniu rejsów jesienno-zimowych na "Zawiszy Czarnym". Pomagał również Polskiej Organizacji Turystycznej w procesie przygotowań i czarteru STS "Fryderyk Chopin" na obchody Roku Chopinowskiego. Od 2009 roku emocjonalnie związany z losami s/y "Katharsis II", a od 2011 również z s/y "Katharsis".
Na "Katharsis II" brał udział w regatach Atlantic Rally for Cruisers 2009, Oyster  BVI Regatta 2010 oraz Rolex Sydney – Hobart 2014, a także uczestniczył w wyprawach polarnych "Katharsis II": Przejście Północno – Zachodnie 2012 i Morze Rossa 2015. Kocha narty, szanuje morze i nie przepada za bylejakością. Na "Katharsis II" przepłynął do tej pory 27.750 mil morskich.
 
 
 
20 marca 2018 roku o godzinie 13.44 i 48 sek. czasu uniwersalnego UTC (14.44 i 48 sek. czasu polskiego) jacht "Katharsis II" z kapitanem Mariuszem Koperem i ośmioosobową załogą okrążył Antarktydę, zamykając pętlę na pozycji: 62o00’28. szerokości geograficznej południowej i 064o53’66. długości geograficznej wschodniej. Wykonanie pełnej pętli po wodach Antarktyki zajęło polskim żeglarzom: 72 dni, 5 godzin, 33 minuty i 44 sek. Cała pętla została wykonana w trakcie żeglugi non-stop cały czas płynąc na południe od 62 stopnia szerokości geograficznej południowej. 
 
 
Głównym celem wyprawy było okrążenie Antarktydy po przybrzeżnych wodach kontynentu, czyli na południe od 60 stopnia szerokości południowej. "Katharsis II" od wypłynięcia z Kapsztadu 23 grudnia 2017 do przecięcia swojego śladu ze stycznia 2018 r. pokonała żeglując non-stop już 12.700 mil morskich, w tym 10.400 mil po przybrzeżnych wodach Antarktydy.
 
Podczas łączności satelitarnej Kapitan Mariusz Koper przekazał:
 
„Podstawowym wyzwaniem naszej wyprawy było opłyniecie jachtem żaglowym non-stop Antarktydy po jej wodach, czyli na południe od 60 stopnia szerokości geograficznej południowej. Do tej pory było kilka prób i wypraw, ale nikomu nie udało się zamknąć antarktycznej pętli w jednym rejsie i tak daleko na południe. Całą antarktyczną pętlę wykonaliśmy nie tylko jak zakładał plan, to jest poniżej 60 stopnia szerokości południowej – ale na południe od 62 stopnia. Czyli dokonaliśmy pełnego okrążenia kontynentu Antarktydy poniżej (na południe) od 62 stopnia S. Jesteśmy zmęczeni, ale szczęśliwi. Jednak to jeszcze nie jest koniec wyprawy. Ze szczytu musimy jeszcze wrócić. Przed nami kolejne 3.000 mil do portu w Hobart. Na świętowanie sukcesu przyjdzie czas. Ciągle jesteśmy w Antarktyce, zdani tylko na siebie, tysiące mil morskich od jakiegokolwiek portu. Przez najbliższy tydzień nadal będziemy musieli wypatrywać gór lodowych i zwalniać w nocy. Księżyc jest w nowiu i przy zachmurzeniu widzimy to, co przed dziobem, tylko przez kamery termowizyjne i radar. Gdy zaczyna padać, nie widzimy praktycznie nic. Musimy być ciągle skupieni, by bezpiecznie dopłynąć do Hobart na Tasmanii. Ale zrobiliśmy to, po co tu przypłynęliśmy. Dziękujemy za wszystkie życzenia”.
 
 
Celem rejsu jachtu "Katharsis II" pod komendą kapitana Mariusza Kopera i 8-osobowej załogi (Tomasz Grala, Hanna Leniec, Michał Barasiński, Magdalena Żuchelkowska, Wojciech Małecki, Ireneusz Kamiński, Piotr Kukliński, Robert Kibart), była próba ustanowienia żeglarskiego rekordu świata (na trasie z Kapsztadu, RPA – do Hobart w Australii) podczas żeglugi non-stop dookoła kontynentu i jak najbliżej Antarktydy, wzdłuż i na południe od 60 stopnia szerokości geograficznej południowej. Cel został zrealizowany: antarktyczna pętla została zamknięta 20 marca 2018 roku, a żegluga po kręgu została dokonana na południe od 62 stopnia szerokości geograficznej południowej
 
Wyprawa została dedykowana promocji profilaktyki walki z rakiem piersi u kobiet. Projekt społeczny autorstwa kpt. Hanny Leniec, pod nazwą „Badajmy Się Nie Dajmy Się” (BSNDS) jest adresowany do żeglarek i ogólnie – do młodych kobiet (i ich rodzin) i jest realizowany od grudnia 2016 we współpracy m.in. z Centrum Onkologii – Instytutem im. Marii Skłodowskiej–Curie w Warszawie.
 
Wyprawa to także wyzwanie naukowe. Podczas wykonywanej pętli wokół Antarktydy załoga pobrała szereg próbek wody w ramach autorskiego programu Instytutu Oceanografii Polskiej Akademii Nauk w Sopocie. Badania koordynowane są przez członka załogi, prof. PAN Piotra Kuklińskiego i dotyczą rozprzestrzeniania się w oceanach mikro plastiku. W trakcie rejsu "Katharsis II" bierze także udział w międzynarodowym programie.
 
O wyczynie żeglarzy sprzed trzech lat pisaliśmy tutaj: www.zyciepabianic.pl/wydarzenia/miasto/nasze-sprawy/zegluja-miedzy-lodowcami.html