Jest to 44-letni mieszkaniec gminy Pabianice.
Sprawca wypadku zeznał, że w niedzielę w Górce Pabianickiej po zdarzeniu doznał szoku, przestraszył się i uciekł. Czuł się źle i przez kilka godzin błąkał się po okolicy.
- Mężczyzna został ukarany mandatem i sprawa jest zamknięta - mówi Lidia Kulesz z pabianickiej policji.
Jak się dowiedzieliśmy, kierowca strażackiego peugeota należy do OSP z Górki Pabianickiej.
Więcej o wypadku - w tekście "Ochotnicy narozrabiali i uciekli", w sekcji ARTYKUŁY