Zajęcia poprowadziła psycholog Magdalena Kobylarczyk. By nie zanudzić najmłodszych samą teorią, połączyła przyjemne z pożytecznym i pobudzała dziecięcą wyobraźnię zabawami.

- Dzieci dobrały się w pary, ich zadaniem było kłanianie się w pas innym parom – mówi Krzysztof Śpionek, stażysta w Bibliotece dla Dzieci i Młodzieży. - Potem te same pary skakały jak żabki.

Wiele emocji przyniosły też „walki kogutów” z użyciem balonika, który był przywiązany do nóg uczestników warsztatów. Okazało, się że tylko jedna osoba zachowała swoje zdanie - miała cały balonik. Zabawa ta ukazała, jak trudną sztuką jest umieć odmawiać.