ad

W salonie firmowym Pawo przy ul. Sikorskiego zorganizowano przymiarki dla przyszłorocznych maturzystów. Sześciu uczniów Zespołu Szkół nr 1 przeszło metamorfozę. To Krystian Bednarek, Jakub Olejnik, Damian Marciniak, Dawid Gajda, Kamil Wójcik i Paweł Śpionek.

Spotkanie ze stylistą Pawo, Andrzejem Foderem, zaczęło się od pobrania miar z modeli. Stylista od razu nie szczędził maturzystom rad.

- Mężczyzna w garniturze musi być wyprostowany, nie może się garbić. Pewność siebie to podstawa - mówi Andrzej Foder.

Specjalista od trendów zdradził, że w tym sezonie modne są wąskie, dopasowane spodnie. Kolor koszuli, krawatu czy wracającej do łask muszki powinien, w przypadku młodych ludzi, być zdecydowany i żywy.

- Do spodni koniecznie pasek - instruował, dobierając strój kolejnemu uczniowij.
Rad udzielały też pracownice salonu Pawo.

W niecałą godzinę licealiści przemienili się w dostojnych dżentelmenów.

- W tym sezonie najważniejsze są łaty. Mogą być wszędzie: na koszulach, marynarkach, swetrach - prezentował jedną z koszul Foder.

Jednym z elementów, na które stylista co rusz zwracał uwagę uczniów, były buty.

- Muszą być eleganckie. Ścięte czubki są okropne. Proszę, zadbajcie o buty - dodał. - Zwracajcie też uwagę na mankiety od koszuli. Powinny wystawać na centymetr spod marynarki.

Jednego z uczniów spotkała niespodzianka.

- Chcielibyśmy ufundować strój dla Dawida Gajdy. To nagroda za bardzo dobre wyniki w nauce i za działalność na rzecz innych. Dawid jest honorowym krwiodawcą - mówi Anna Włodarczyk, właścicielka firmy Pawo, absolwentka Zespołu Szkól nr 1.

Uczniowie "mechanika" na balu studniówkowym będą bawić się 28 stycznia w restauracji Salem.