Planują miesięczną podróż busem po wschodniej Europie. Swoją wyprawę nazwali Projekt: Światowid.
- Chcemy poznawać świat, w którym przyszło nam żyć – tłumaczą. - To nasze wspólne marzenie.
Siedmioro przyjaciół już rozpoczęło przygotowania do wyjazdu. Kupili samochód, którym będą podróżować. Teraz go remontują.

- To volkswagen transporter t3 z 1989 roku – opowiada Jasiek, członek załogi. - Tylko to auto spełnia nasze wymagania. Daliśmy za nie 2.500 zł.
Wszystkie niezbędne naprawy chcą zrobić własnymi siłami.

- Wnętrze chcemy zmienić w odlotowe miejsce, w którym w razie potrzeby będzie można zamieszkać. Zamiast zwyczajnych siedzeń, będą w nim wygodne kanapy. – dodaje - Czeka nas wycieczka po szrotach, żeby zrobić to możliwie jak najmniejszym kosztem.
Samochód pomalowany w ludowe motywy będzie idealnie się wpisywać w klimat wyprawy.
- Fascynuje nas kultura słowiańska, dlatego właśnie nasz pojazd to Światowid, chcemy podkreślić nasze pochodzenie - wyjaśniają.
Studenci planują wyruszyć w lipcu. Pojadą przez Ukrainę, Rumunię, Serbię, Macedonię, Kosowo, Czarnogórę, Bośnię i Hercegowinę, Chorwację, Słowację, Austrię i Niemcy.
- Nie chcemy zwiedzać tych najbogatszych i najpopularniejszych państw, ale właśnie poznać Europę Wschodnią – wyjaśnia. - Inspiruje nas muzyka bałkańska, dlatego właśnie tam chcemy jechać.
Koszty takiej podróży szacują na 2.000-2.500 zł na osobę.
- To dość dużo, więc poszukujemy osób, które pomogą nam w realizacji marzenia – mówią.
Do Polski Światowid wróci na początku sierpnia, na Przystanek Woodstock. Więcej o wyprawie można przeczytać na facebookowym funpage'u Widzieć Świat Projekt: Światowid.