Jest to spowodowane zmianami i nadzorem przez Komisję Nadzoru Finansowego, która stworzyła jednolite przepisy w normach ubezpieczeniowych.

Kierowcy bardzo często narzekają, że ich ubezpieczenie OC jest za drogie, ale mało który robi coś w kierunku, aby uzyskać lepszą ofertę. Wbrew pozorom nie musi to być takie trudne, nie wiąże się to z wizytami w biurach agentów, długimi rozmowami przez telefon, a jednym kliknięciem myszki. Zobacz jak uzyskać najbardziej konkurencyjną ofertę na rynku, nie wychodząc nawet z domu!

Ubezpieczenie OC samochodu nie musi być drogie. Wiedzą o tym osoby, które już miały okazję przetestować porównywarki internetowe i skorzystać z cen, które tam zobaczyli. Szacuje się, że są oni w stanie zaoszczędzić tyle, że odczuwają realną różnicę w stanie portfela. Jak to działa?

Porównywarki internetowe na wyciągnięcie ręki

Jak wiadomo, ubezpieczenie OC jest podstawową ochroną, oferowaną przez wszystkich ubezpieczycieli w takim samym pakiecie. Jest to spowodowane zmianami i nadzorem przez Komisję Nadzoru Finansowego, która stworzyła jednolite przepisy w normach ubezpieczeniowych. Tym samym, korzystając z porównywarki w sieci, można uzyskać cenę OC, zwykle o takim samym zakresie kwot zabezpieczenia od wszystkich towarzystw, które udostępniły swoją ofertę dla serwisu.

Prawdę mówiąc, w najlepszej sytuacji finansowej są najczęściej kierowcy z dużym stażem – nie tylko za kierownicą, ale również w przedłużaniu polis OC za samochód. Wiek, płeć czy nawet limit wykonywanych kilometrów znacząco wpływają na stawkę, jaką trzeba będzie zapłacić za rok. Jednakże początkujący kierowca, który posiada prawo jazdy, na którym wydruk jest jeszcze świeży nie musi płacić zawyżonych składek. Wystarczy, że mądrze porówna oferty w sieci. Nawet gdy nie posiada żadnych zniżek, a może się niechętnie pochwalić zwyżkami (m.in. za wiek, brak stażu czy auto, jakie posiada), otrzymuje rabat za płatność w sieci, czy skorzystanie z jednej raty zamiast opłaty podzielonej na dwa czy kwartalnej.

A gdy nie mam OC?

Lepiej nie ryzykować i jednak zakupić ubezpieczenie. Nie bez powodu jest ono obowiązkowe. Jeżeli policja postanowi zrobić kontrolę kierowcy, sprawdzenie czy ma OC wykaże jego brak, grożą poważne kary finansowe jak i odebranie dowodu rejestracyjnego. Choć kara dla młodego kierowcy (w 2015 roku wynosiła 3.500 złotych za brak ubezpieczenia) może wynieść tyle co samo OC, to w momencie kolizji, wypadku, szkody rosną do takich sum, że głowa mała! Dlatego obowiązkowo należy posiadać polisę, a oszczędności szukać głównie w Internecie, porównując dostępne na rynku oferty.