Ma to zapewne związek z rozpowszechnionymi już informacjami o niezwykle wysokim oprocentowaniu tych pożyczek, które wydaje się być zainspirowane praktykami lichwiarskimi.

Czy jednak tak jest w rzeczywistości i czy każda pożyczka tego typu oznacza kosmiczne koszty? Przyjrzeliśmy się propozycjom kilku najpopularniejszych na rynku firm.

W Filarum pierwszą chwilówkę dostaniemy... za darmo. Jeśli tylko wcześniej nie korzystaliśmy z usług tego pożyczkodawcy, możemy uzyskać do 1.000 zł na 30 dni bez konieczności płacenia prowizji czy oprocentowania. Podobną ofertę ma Lendon i NetCredit – tak dostaniemy jeszcze więcej. Darmowa pożyczka dla nowych klientów może opiewać odpowiednio na 1.500 zł lub 2.000 zł, które należy zwrócić po 30 dniach.

Oferty pierwsza pożyczka za darmo znajdziemy obecnie w kilkunastu firmach pożyczkowych. Za każdym razem mechanizm promocji jest podobny – pożyczkę należy zwrócić w wyznaczonym terminie, najczęściej 30 dniach i jeśli zdążymy to zrobić, do oddania będziemy mieli wyłącznie tę kwotę, którą pożyczyliśmy, nic ponadto. Bez prowizji, odsetek. Dopiero w przypadku złamania umowy, czyli niedotrzymania terminu spłaty, firma pożyczkowa będzie miała prawo pobrać te i inne opłaty, w tym koszty wezwań do zapłaty. Wynika z tego więc, że osoby terminowe, dotrzymujące zawiązanych umów, mogą  w bardzo prosty sposób uzyskać pożyczkę w wysokości od 100 do 1.500 zł, co wydaje się idealnymi ratunkiem w przypadku nagłych wydatków, np. kiedy oczekujemy na opóźniający się przelew z wynagrodzeniem.

Wbrew wspomnianym wcześniej stereotypowym przekonaniom chwilówki nie są wcale takie drogie. A nawet jeśli zdarzy nam się już wykorzystać darmową pożyczkę w jednej z firm, nic nie stoi na przeszkodzie, by skorzystać z takiej promocji u którejś z kilkunastu pozostałych! Dodatkowo ofert cały czas przybywa - w samym tylko czerwcu pojawiły się trzy nowe oferty pierwsza pożyczka za darmo. Oczywiście pod warunkiem, że będziemy mogli bez problemu oddać pożyczone pieniądze po ustalonym okresie spłaty.

Dla kogo darmowa pożyczka?

Z darmowych pożyczek mogą skorzystać osoby, które spełniają kilka podstawowych warunków, wspólnych dla większości firm pożyczkowych. Muszą więc być to osoby: 

  • pełnoletnie, które nie przekroczyły wieku 70 lat,
  • posiadające dowód, konto bankowe, telefon komórkowy,
  • posiadające jakieś źródło dochodu,
  • niezalegające ze spłatami innych pożyczek.

Nie są to zbyt duże wymagania, większość osób jest im w stanie podołać bez problemu. Odradzamy korzystanie z tych pożyczek jedynie tym osobom, które mają choćby cień podejrzeń, że nie wyrobiłyby się ze spłatą w terminie. Wystarczy już niewielkie spóźnienie, by promocja przeszła nam koło nosa, a darmowa pożyczka zamieniła się w płatną, zobowiązującą do zwrotu nawet 20% więcej, niż pożyczaliśmy. 

Jeśli już wiesz, że nie spłacisz pożyczki w terminie

W takich sytuacjach powinno się przede wszystkim od razu skontaktować z firmą, jeszcze przed upływem terminy spłaty. Przedłużenie go jest możliwe (zwykle na taki sam okres, na jaki pierwotnie pożyczaliśmy, czasami krótszy). W większości przypadków ta usługa będzie płatna, i to znacznie. Jeśli mamy taką możliwość, lepszą opcją może okazać się rodzinna pomoc – ktoś bliski spłaci naszą pożyczkę w wyznaczonym terminie, a my zaoszczędzimy znaczną sumę.

Jako podsumowanie można dodać, że nie da się opisać pożyczek – chwilówek jako jednoznacznie złych lub dobrych. Są one tylko narzędziem, które w odpowiednich rękach przyniesie korzyści, w innych – może wróżyć znaczne straty.