Znakomitym pomysłem dla par na jesienne wieczory jest romantyczna kąpiel przy świecach – oczywiście pod warunkiem, że mamy do dyspozycji wannę, a nie kabinę prysznicową. Niewiele trzeba, by zamienić łazienkę w bardzo przytulne miejsce. Ale po kolei:

W łazience powinno być ciepło. Jeśli z jakichś powodów nie jest, przyda się grzejnik, który zapewni właściwą, przyjemną dla obojga temperaturę. Trzeba tylko pamiętać, by był to grzejnik dopuszczony do stosowania w pomieszczeniach wilgotnych i ustawiony tak, by ludzie pluskający się w wannie nie zmoczyli go wodą – to może być niebezpieczne!

Można zadbać o delikatną, nastrojową muzykę, ale grającą cicho, zwłaszcza jeśli jest to łazienka w bloku. Takie łazienki mają otwory wentylacyjne, które doskonale transmitują dźwięk do innych mieszkań. Romantyczna kąpiel we dwoje nie powinna przecież zaowocować interwencją wściekłych (a może zniesmaczonych) sąsiadów.

Ważnym, jeśli nie najważniejszym elementem, jest oświetlenie, oczywiście w postaci świec. Warto sięgnąć po świece marki Yankee Candle, których blask i zapach zapewnią właściwą atmosferę. Byle tylko pamiętać o rozsądnym ich ustawieniu, zwłaszcza w małych łazienkach: paląca się świeca musi być stabilna i nie brudzić otoczenia. Najlepiej sprawdzi się kilka małych świeczek na solidnych podstawkach. Lepiej nie ustawiać ich na wannie, skąd łatwo mogą spaść. Mogą też kogoś poparzyć, jeśli np. zechce wstać, poślizgnie się i dla uchwycenia równowagi zechce chwycić nagle krawędź wanny.

Dlaczego by nie umilić sobie kąpieli delikatną konsumpcją? Czekoladki lub owoce, może lampka szampana albo dobrego wina, pyszny drink – wszystko to stanowić będzie dodatkową atrakcję. Wszystko, co sprzyja relaksowi we dwoje, będzie jak najbardziej na miejscu, w przeciwieństwie do telefonów komórkowych, które najlepiej pozostawić daleko od łazienki, a może wręcz wyłączyć. Po co dawać szansę intruzom, którzy zepsują cały nastrój?

Woda w wannie powinna być ciepła, wzbogacona mocno pieniącym się, pachnącym płynem do kąpieli. Piana przyda się zwłaszcza wtedy, gdy wolimy ukrywać zamiast odkrywać. Wspaniałym efektem będzie rozsypanie w wannie płatków róż lub innych kwiatów. Można też użyć całych główek kwiatowych, odcinając po prostu łodygi.

Ręczniki? Puchate, miękkie, przyjemne w dotyku i oczywiście czyste.

No a po kąpieli? Można na przykład wytrzeć się nawzajem i nawzajem starannie namaścić balsamem lub olejkiem. Odpowiednie celebrowanie tej czynności może sprawić, że ten wieczór jeszcze się przedłuży. I na pewno zostanie powtórzony, bo przecież szybko przyzwyczajamy się do dobrego.