Warszawianka przyjechała do Pabianic po raz drugi. Po raz pierwszy zabawiała publiczność podczas wrześniowej „Prywatki u seniora”.

DJ Wika na co dzień gra w warszawskim klubie Bolek na Polach Mokotowskich. Za konsoletą jest już od 14 lat. Zaczynała od prywatek w domu kultury, którego była szefową.

- Teraz jestem egoistką. Robię to, co kocham i nie przejmuję się, co ludzie pomyślą – zapewnia Wika. - Jestem na emeryturze, więc i na luzie. Nie żyję już życiem dzieci, ani wnuków. Doświadczenie nauczyło mnie, że trzeba zadbać też o siebie.

Energiczna Wika zachęcała pabianiczan do tańca, serwując zarówno hity starsze, ale też całkiem nowe. Twierdzi, że muzyka łączy pokolenia.

- Gram dla wszystkich. Moja ulubiona publiczność to właśnie ta międzypokoleniowa – zapewnia.

Podczas imprezy Latarnicy zachęcali do darmowych kursów obsługi komputera. Jak przystało na andrzejki, były też wróżby. Bardziej odważni mogli postawić sobie tarota, oczywiście z przymrużeniem oka.

 

Organizatorami zabawy były fundacje 2035 i Miłorząb oraz Latarnicy Polski Cyfrowej.