Zabawa na rynku rozpocznie się o godz. 22.00. Na scenę wejdą Dobrzanie. Godzinę później usłyszymy zespół Casanova z pabianickim Elvisem.
     – To przyjemna muzyka taneczna w stylu disco polo – wyjaśnia Adam Marczak, sekretarz miasta.
     Tuż przed północą tradycyjnie życzenia mieszkańcom złożą: prezydent Zbigniew Dychto i przewodniczący rady Miejskiej Grzegorz Mackiewicz.
     – Na scenie pojawi się wtedy człowiek, dzięki któremu odbędzie się impreza, czyli Andrzej Furman, właściciel Aflofarm Farmacja Polska – dodaje Marczak.
     Andrzej Furman dał pieniądze na gwiazdę wieczoru. W tym roku będzie to zespół Blue Cafe. Ich koncert zacznie się zaraz po pokazie fajerwerków. Około godz. 1.00 na scenę wejdzie jeszcze raz zespół Casanova.
     Kto nie lubi marznąć na dworze, może potańczyć w pabianickich restauracjach.
     W Aviatorze (św. Rocha 8a) koszt całonocnego balu kosztuje 500 złotych od pary. Są jeszcze wolne miejsca.
     – Do tej pory zgłosiło się około 50 osób – mówi Anna Mizler z Aviatora.
      Goście dostaną cztery ciepłe posiłki i przystawki. Na parę przypada pół litra wódki. Zabawę zgromadzonym umilać będzie zespół muzyczny. W trakcie balu sylwestrowego swoje umiejętności zaprezentują tancerze tańca towarzyskiego.
     Piemont (ul. Kilińskiego 25) również dysponuje jeszcze wolnymi miejscami na sylwestrowy bal. Tutaj para za całonocną zabawę zapłaci 500 złotych. W menu znajdzie się gorąca kolacja, przystawki, deser oraz ciepły posiłek po północy. Na parę przypada pół litra mocnego alkoholu. Dla każdej osoby przewidziano także lampkę szampana oraz czerwonego i białego wina. W Piemoncie będzie grać 3–osobowy zespół. Dla gości przewidziane są liczne konkursy z nagrodami.
     – Szykujemy sylwestra dla ponad stu osób – mówi Katarzyna Ruszkiewicz, właścicielka restauracji Salem. – Koszt zabawy to 500 złotych od pary.
     W Salemie (ul. Bugaj 53b) goście witani będą lampką szampana. Na każdą parę przypada butelka wódki. W menu są cztery ciepłe dania i zakąski. Atrakcją wieczoru będzie pokaz sztucznych ogni.
     – Zabawę poprowadzi dj, który sprawdził się u nas podczas poprzednich zabaw sylwestrowych – mówi Ruszkiewicz.
– Rodzaj muzyki będzie dostosowany do bawiącego się towarzystwa.
     W Restauracji Galeria (ul. Moniuszki 84b) nie ma już wolnych miejsc na sylwestrową imprezę. Nowy rok przywitają tu 54 osoby. Za zabawę pary płaciły po 380 zł.
     – Oferujemy trzy ciepłe posiłki, w tym dwa pierwsze dwudaniowe – mówi Katarzyna Osmulska, właścicielka restauracji. – Dodatkowo przygotowujemy zakąski, ciasta i owoce.
     W Galerii nie ma limitu na alkohol. Goście, którzy nie będą pili wódki, mogą delektować się winem. Po północy będzie pokaz sztucznych ogni.
     W Remizie (20 Stycznia 25) szykuje się bal na 100 osób. Koszt zabawy to 320 zł na parę.
     – Dysponujemy jeszcze wolnymi miejscami – informuje Dorota Sierakowska, właścicielka restauracji.
     Remiza po raz trzeci będzie organizować zabawę sylwestrową. Jak w poprzednich latach, imprezę poprowadzi dj. Goście będą bawić się przy muzyce dancingowej.
     W menu wchodzą cztery ciepłe posiłki, w tym m. in. zupa brokułowa z grzankami i trzema rodzajami mięsa, flaki oraz barszcz czerwony z krokietami.
     Za 450 zł od pary sylwestra oferuje restauracja Margo (Ksawerów, ul. Nowotki 4). Tutaj miejsce do zabawy przygotowano dla 80 osób.
     – Mamy wolne miejsca – informuje Elżbieta Kalwinek. – Możemy przyjąć jeszcze 30 osób.
     Menu w Margo to 4 ciepłe dania i 15 rodzajów zakąsek. Ciasta, owoce oraz tort sylwestrowo – noworoczny osłodzą gościom całonocną zabawę. Na każdą parę przypada 0,5 litra wódki. Imprezę poprowadzi dj.
     Dla tych, którzy nie mają jeszcze planów na sylwestrową noc, restauracja Parkowa (park Wolności) również przygotowała bogatą ofertę. Tutaj zabawa kosztuje jedyne 50 zł od osoby. Przygotowano miejsc dla ok. 80 gości.
     W cenę wchodzą trzy ciepłe posiłki (barszcz czerwony z pasztecikami, bigos myśliwski z ziemniakami z pieca i stekiem staropolskim oraz żurek góralski z jajkiem) oraz zagryzka (pasztet z chrzanem, zimne nóżki, sałatka jarzynowa czy smalec z ogórkiem). Alkohol we własnym zakresie. 
 
JazzBazzCafee dysponuje jeszcze 20 wolnymi miejscami. Koszt to 320 złotych od pary. W cenę wchodzą dwa ciepłe posiłki, przekąski, owoce, pół litra wódki na parę oraz szampan. Muzyka, przy której będą bawić się goście to typowo taneczne rytmy lat 80, 90-tych i współczesnych. Za zabawę sylwestrową w JBC należy zapłacić w barze klubu do wtorku.