Spotkanie autora piosenek, wierszy i opowiadań z czytelnikami Miejskiej Biblioteki Publicznej rewelacyjnie poprowadziła Dorota Dorawa z MBP. Zabrała zebranych w Galerii Ex Libris w podróż wstecz – od najnowszego zbioru opowiadań Cygana „Przeznaczenie, traf, przypadek” do początków jego kariery.
- Dlaczego student cybernetyki wkroczył w „krainę łagodności”? - zapytała prowadząca.
- Tak wybrało serce – odpowiedział Cygan i szczegółowo opowiedział o początkach swojej twórczości, przyjaźni z Andrzejem Poniedzielskim, Ryszardem Rynkowskim, Marylą Rodowicz, Sewerynem Krajewskim...
Zdradził, że najpiękniejszy moment w jego zawodzie to chwila, gdy artysta pierwszy raz śpiewa napisane przez niego słowa.
- Kiedy na Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu Edyta Geppert zaśpiewała „Jaka róża, taki cierń”, oniemiałem z zachwytu – wzruszył się.
Autor „Dyskoteki pana Jacka” przyznał również, że... nienawidzi piosenek dla dzieci, a pisał je tylko dlatego, że poprosiła go o to Agnieszka Osiecka.
Jacek Cygan na spotkaniu z pabianiczanami czuł się swobodnie, opowiadał anegdoty o znanych postaciach i dowcipy. Na koniec rozdawał autografy.
Spotkanie odbyło się w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki. Obecni na nim byli m.in. uczniowie z Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Widzewie (na zdjęciu): Damian Zając, Katarzyna Krysztofiak, Karolina Strzelec i Tomasz Bekalarczyk.
Komentarze do artykułu: „Czuję się tutaj jak w domu”
Nasi internauci napisali 0 komentarzy